Jaką niespodziankę los przygotował Malcolmowi Saintowi i Rachel Livingston, czyli najmodniejszej parze w Chicago? Choć od początku była między nimi niewiarygodna chemia, w pewnym momencie zawisł nad nimi cień mrocznych tajemnic. Jednak pasja i pożądanie zwyciężyło.
Jak skończy się ta historia?
Czy najbogatszy i cieszący się ogromną sławą przystojniak w końcu się ustatkuje?
A może jedna kobieta to za mało?
Zapewne wiecie, że bardzo polubiłam dwie pierwsze części tej serii. Chociaż nie była ona oszałamiająca to nie mogłam się oderwać i co chwila mówiłam sobie tylko 'jeszcze jeden rozdział, tylko jeden'. O ostatnim tomie kompletnie zapomniałam, zupełnie przypadkowo na niego natrafiłam i mimo planów na następną lekturę, sięgnęłam po niego. Części z Was, która już ma za sobą całą serię zauważyła, że ostatnia książka nie jest za gruba. W ile udało się Wam ją przeczytać? Mi zajęło to około półtorej godziny. Nie spodziewałam się tego, ale cieszę się, że to już koniec.
Malcom Kyle Preston Logan Saint. Moje... wszystko. Mężczyzna, który obudził mnie ze snu. Mężczyzna, dzięki któremu mój świat obracał się szybciej, wiatr wydawał się chłodniejszy, winogrona były słodsze niż kiedykolwiek wcześniej.
Wiecie, że według mnie pozostałe części były schematyczne i przesłodzone. I jak wcześniej mi to nie przeszkadzało tak tutaj byłam mega zawiedziona. Liczyłam na jakieś dramaty, nieporozumienia, a dostałam tylko słodycz razy milion. To wszystko było tak nierealne, tak piękne, że aż niemożliwe..
Jak tu napisać cokolwiek bez spojlerowania? Trzecia część więc sporo faktów można przemycić, a jednak nie chce Wam tego robić. Chyba musi Wam wystarczyć to, że jestem niezadowolona. Nie było już szału ze względu na Sainta, którego tak polubiłam. Ani on ani jego zachowanie mnie nie przyciagały. Rachel też nie była tutaj za fajną postacią, ale to wszystko ze względu na tą słodkość. Niestety autorka się nie popisała i mnie nie porwała. Dla mnie zakończenie serii nie było zniewalające.
Moja ocena: 5/10
Z serii ukazały się:
"Manwhore" |"Manwhore +1"
Czasem właśnie tak bywa, szkoda więc, że autorka Cię rozczarowała tą częścią. :/
OdpowiedzUsuńTeż jestem zawiedziona zwłaszcza po tych wszystkich zachwytach innych czytelników.
UsuńCzytałam jedną część, ale jakoś szału nie zrobiła na mnie ta historia. Chyba więcej nie wrócę do tej serii :)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Dla mnie też szału nie było na początku aczkolwiek historia miała w sobie to coś przez co chciałam ciągle ją czytać ;)
UsuńNie lubię czytać przesłodzonych książek, więc tą część na pewno sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńJeżeli słodkości nie lubisz to zdecydowanie sobie odpuść.
Usuńszkoda, że książka nie spełniła Twoich oczekiwań
OdpowiedzUsuńTak, ubolewam nad tym bo liczyłam na coś zdecydowanie lepszego.
UsuńPierwsza część mnie bardzo pochłonęła. Byłam ogromnie zadowolona. Druga pozwoliła mi ochłonąć i odrobinę zawiodła. Ta trzecia niedługo do mnie dotrze. Aż się boję, co mnie czeka, bo widzę, że Tobie nie przypadła do gustu.
OdpowiedzUsuńU mnie było dokładnie tak samo jak u Ciebie patrząc na to z perspektywy czasu. Wydaje mi się, że Tobie również nie zbyt spodoba się ostatnia część, ale kto wie ;)
UsuńNie słyszałam jeszcze o tej książce. :)
OdpowiedzUsuńmój blog :)
To dziwne :)
UsuńHm, mnie by sam tytuł nie przyciągnął do książki :P Są beznadziejne według mnie :D No i nie mój gatunek xD
OdpowiedzUsuńTak też myślałam :D
UsuńSzkoda, że powieść cię nie porwała :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś poklikać w linki w najnowszym poście ? Dzięki ;*
No niestety, nie wszystkie historie są genialne :)
UsuńSzkoda, że ta część okazała się taka słaba. Będę na to przygotowana, jak w końcu zabiorę się za tę serię :)
OdpowiedzUsuńKto wie może Ty będziesz zachwycona? :)
UsuńOjej, opis tej książki skojarzył mi się z 50 twarzy Graya - chyba nie dla mnie :P
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Oj zdecydowanie to coś innego :P
Usuńnie mój klimat
OdpowiedzUsuńCoś nie czuję pociągu do tej książki :-)
OdpowiedzUsuńOgólnie seria dobra tylko to zakończenie ;)
Usuńjakoś tak bez szału:)
OdpowiedzUsuńOj i to bardzo.
UsuńTom pierwszy super, tom drugi nudny, a więc i po trzeci nie sięgam, bo mam pełno obaw.
OdpowiedzUsuńUważam, że wszystkie tomy były schematyczne i trochę nudne, ale miały w sobie to coś co sprawiało, że nie mogłam się oderwać :D
UsuńMam ją i już czeka na przeczytanie. Szkoda, że Cię rozczarowała, ciekawa jestem jak będzie ze mną ;)
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że u Ciebie będzie inaczej :)
Usuńnie czytalam ani jednej moze sei sksuze keidys tam poki co czytam co innego :3
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam :P Zawsze znajdzie się coś innego ;)
UsuńNie mój klimat. :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, nic na siłę :)
UsuńPrzesłodzenie i schematy - zdecydowanie nie przeczytam :) Nie mam zamiaru tracić czasu na kolejnego przeciętniaka, zwłaszcza, że to zupełnie nie mój klimat ;)
OdpowiedzUsuńNo chyba, że tak :) W takim razie nie ma sensu się męczyć :)
UsuńJa chyba raczej na pewno odpadam. Chociaż ostatnio przeczytałam "Gracza" i nie było nawet tak źle XD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Ja jeszcze nie czytałam Gracza, ale wszystko przede mną :)
Usuńoj szkoda, ze było rozczarowanie :/
OdpowiedzUsuńTak, ubolewam nad tym bo liczyłam na dobre zakończenie serii.
UsuńZa słodko i za spokojnie, prawda?
OdpowiedzUsuńChociaż ja Ci powiem, że ostatnio trafiałam na ksiązki gdzie mi uśmiercano bohaterów więc odetchnęłam z ulgą, że tym razem wszyscy przeżyli :D
Pozdrawiam,
Zaczytana Wiedźma
ZaczytanaWiedźma.blogspot.com
Hah, chociaż tyle :D
UsuńSzkoda, że przygoda czytelnicza nie okazała się dla Ciebie satysfakcjonująca.
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Też nad tym ubolewam.
Usuńksiążka zupełnie nie dla mnie :P chyba nie miałabym nerwów, żeby znieść główną bohaterkę :P
OdpowiedzUsuńOj czasami było naprawdę ciężko :)
Usuń