Tytuł: Zły Król
Autor: Holly Black
Tom/seria: Okrutny książę (tom 2)
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 27 luty 2019
Ilość stron: 400
Gatunek: fantastyka
Ocena: 6/10
Niemało trzeba sił, by zadawać cios za ciosem i nie poddawać się znużeniu. O tak, to pierwsza i najważniejsza lekcja: musisz być silna.
Gdy wyszło na jaw, że w żyłach Dęba płynie królewska krew, na Jude spadło brzemię odpowiedzialności za to, żeby jej braciszek po prostu dożył dnia, w którym będzie mógł założyć na swe skronie koronę
~lubimyczytac.pl
Autorka po raz kolejny zaprowadziła nas do magicznego świata elfów, w którym aktualnie zagrywki polityczne nie mają końca. Chociaż na tronie zasiada już nowy władca to wiele stworzeń ma co do tego wątpliwości. I chociaż żadne z nich nie może kłamać, to nie jest wiadomo kto życzy źle królowi. Intrygom, knuciu i tajemnicom nie ma tu końca. Najpiękniejsze w tym było jednak to, w jaki sposób pani Black wszystko to opisywała. Mimo że śledziliśmy poczynania bohaterów od początku i znaliśmy ich plany, to ich zachowanie tak szokowało, że aż brak mi słów. Poważnie. Jude i jej pomysły były po prostu przegenialne i odbierały mi mowę jednocześnie sprawiały, że w napięciu czekałam na dalszy rozwój wydarzeń. A akcji tutaj zdecydowanie nie brakowało. Pełno zwrotów owej akcji i ciągłe napięcie z powodu tak wielu istotnych kwestii. Cieszę się i zarazem smucę, że autorka nadal nie rozwinęła wątku romantycznego. Owszem, było go zdecydowanie więcej, ale dla mnie to i tak za mało. A końcówka? Nie mam słów, żeby to opisać. Błagam po prostu o kolejną część jak najszybciej!
Co do bohaterów tej części... Jude, ah ta Jude. Sama nie wiem co o niej sądzić, była to tak dziwna postać. Z jednej strony bardzo ją szanowałam za jej wysokie ambicje i dążenie do celu, z drugiej jednak jej sposób dążenia do tego celu był tak zaskakujący i nieprzystający dziewczynie, że czasem było to nie smaczne. Jej zachowanie kompletnie nie przypadło mi do gustu i jest to jedna z mniej lubianych przeze mnie głównych bohaterek. Cordian natomiast jako główny męski bohater ani trochę nie był lepszy. Zupełnie niezdecydowany, a takich bohaterów wręcz nienawidzę. Raz jest uwodzicielski, innym razem nawet nie spojrzy okiem na Jude. Męczyłam się bardzo, jedynie ta końcówka uratowała we mnie cokolwiek.
Chociaż wskazałam same minusy to nadal dziwnie mi pisząc, że była to zła pozycja. Być może chodzi o to, że dostałam od niej zupełnie coś innego, niż oczekiwałam. Marzyła mi się relacja od "nienawidzę Cię, do kocham Cię", ale w tej książce zupełnie nie o to chodzi. To tytuł pełen intryg, akcji i zawirowań. Leciutki romans jest tu zaledwie skromnym dodatkiem, lekką odskocznią. Żałuję, że autorka nie spełniła moich oczekiwań, ale co dziwne, pragnę więcej historii o Jude i Cardanie.
Nie czytałam jeszcze pierwszego tomu, więc wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuńZgadza się :)
UsuńA ja z przyjemnością dam jej szansę :) Choć pierwszy tom u mnie leży nadal nie przeczytany, to jak już rozpocznę serię to chcę ją dokończyć :)
OdpowiedzUsuńI ja tak zrobiłam :)
Usuńhmmm, może coś dla mnie? Ja lubię książki z dużą ilością akcji, a ze słabo rozwiniętym wątkiem miłosnym :P ale chyba najpierw musiałabym nadrobić poprzednią (poprzednie?) część :)
OdpowiedzUsuńPoprzednią i musiałabyś ;)
UsuńCzytałam pierwszy tom i byłam nawet zadowolona z lektury. Drugi na mnie czeka, jakoś aż tak mnie nie ciągnie by już przeczytać, ale z pewnością to nadrobię :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Jestem ciekawa twoich wrażeń:)
UsuńSama nie wiem, czy mam ochotę ją przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńWarto wyrobić sobie własną opinię :)
UsuńKsiążka raczej nie w moich książkowych klimatach, nie planuję czytać :)
UsuńGrovebooks
Rozumiem :)
UsuńTrochę się boję tego i może dlatego nie przeczytam jeszcze :D
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA MÓJ BLOG
Nic na siłę :)
UsuńMam podobne odczucia. Tylko ja oceniłam drugi tom niżej niż pierwszy, ale tak czy siak to trochę zawiedzione nadzieje. Może ostatnia część trylogii to wszystko naprawi.
OdpowiedzUsuńOby, bardzo na to liczę :)
UsuńDobra, pomysłowa seria :) Szkoda, że nie wciągnęła Cię tak bardzo jak mnie, ale mimo wszystko cieszę się, że nie oceniłaś jej najgorzej :)
OdpowiedzUsuńCzuć, że autorka rozwija skrzydła, ale to wciąż dla mnie za mało :/
UsuńTo zdecydowanie nie moje klimaty i nie mam zamiaru sprawdzać czy mi się spodoba, o czym już chyba wspomniałam przy "Okrutnym księciu".
OdpowiedzUsuńAle rozumiem, że chociaż Cię ta książka rozczarowała i nie spełniła oczekiwań, to chcesz dowiedzieć się co dalej z bohaterami :). Zresztą, widać, że to nie jest zła książka. Więc czytaj dalej i recenzuj, bo jestem bardzo ciekawa, czy następny tom(tomy?) będzie lepszy ;)
Ja również jestem tego bardzo ciekawa :)
Usuńoj nie dla mnie;) czytałam coś tej pani i się strasznie nudziłam
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńNIe mój gatunek ale mogę zajrzeć ;)
OdpowiedzUsuńKto wie może przypadnie ci do gustu? :)
UsuńJa jakoś nie potrafię się zabrać za kontyunuacje tej serii :/
OdpowiedzUsuńJa wziąłam się za to dosyć szybko od momentu przeczytania pierwszego tomu bo potem i mnie byłoby ciężko się zmusić :)
UsuńZa to się nie zabiorę.
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńMoże mi by jednak przypadła do gustu, bo ja nie lubię zbyt dużo wątków romantycznych w książkach. :)
OdpowiedzUsuńNo to w takim razie bardzo prawdopodobne, że przypadła by ci do gustu :)
UsuńOjej, nie dałam szansy tomu pierwszemu, a tutaj nie możesz się naczekać już trzeciego! Czyżbym musiała przeprosić książkę?
OdpowiedzUsuńPierwszy tom nie przypadł mi do gustu 😔
UsuńMyślę, że dam jej szansę. Lubię takie klimaty, a dawno już czegoś takiego nie czytałam.
OdpowiedzUsuńZacznij zatem od pierwszej części :)
Usuń