Strony

poniedziałek, 11 listopada 2019

"Wczoraj" Felicia Yap



Tytuł: Wczoraj
Autor: Felicia Yap
Seria/tom: ---
Wydawnictwo: Wydawnictwo W. A. B.
Data wydania: 2 sierpnia 2018
Ilość stron: 416
Gatunek: fantastyka, kryminał
Ocena: 8/10

Claire to monoska. Podobnie jak trzy czwarte Brytyjczyków jej pamięć krótkotrwała obejmuje zaledwie jeden dzień. Awans społeczny zawdzięcza małżeństwu z Markiem, duosem, którego pamięć sięga dwa dni wstecz. Mark jest znanym pisarzem, właśnie stawia też pierwsze kroki w polityce. Są razem szczęśliwi, a przynajmniej to właśnie Claire zapisała w swoim dzienniku. Do czasu, gdy nurt rzeki Cam wyrzuca na brzeg kobiece ciało. W policyjnym śledztwie wszystkie tropy prowadzą do Marka...
~lubimyczytac.pl

Ta książka kurzyła się na mojej półce już od wielu miesięcy. Nie ukrywam, że na jej przeczytanie miałam wielką ochotę, ale zawsze po drodze wpadał jakiś inny tytuł. W końcu jednak się zmobilizowałam i sięgnęłam. Żałuję tylko, że tak długo to odwlekałam.

Pomysłem na fabułę autorka kupiła mnie od razu. Rozwiązanie morderstwa w świecie, w którym pamiętasz tylko dzień poprzedni lub dwa dni wstecz. Jak można funkcjonować w takiej rzeczywistości? Bardzo ładnie i nieskomplikowane pani Yap nam to wytłumaczyła. A samo rozwiązywanie zagadki? Dla mnie jak najbardziej udane. Nie ukrywam, że nie polubiłam pana komisarza, ale nad resztą narzekać nie mogę. Sądzę, że jak na debiut literacki, jest to udany debiut. Późniejsze sceny sprawiły, że nie byłam w stanie się oderwać. Powolne nawarstwianie tajemnic, które potem wybuchają, jednocześnie nie przytłaczając czytelnika. A sama fabuła na końcu? Brak słów! Co tam się działo to nawet nie jestem w stanie tego opisać. Uwielbiam książki, które sprawiają, że nie wiem już w co mam wierzyć. Ta taka była i dlatego jest zdecydowanie warta uwagi.


Nie można tu nie wspomnieć o bohaterach. Chociaż nie zżyłam się z żadnym z nich, ciężko było mi do kogokolwiek zapałać pozytywnym uczuciem, kiedy każdy skrywa jakąś mroczną tajemnicę, to trzeba przyznać, że bawiłam się dobrze. Wykreowanie takich charakterów miało swój cel, ale też jedną zasadniczą wadę: nie wyczułam tam żadnej dobrej, szczerej z dobrego serca postaci. Trochę nad tym ubolewam, ale zakończenie zrekompensowało mi wszystko. Może i nie podam konkretów, bo każdy na swój sposób był do siebie podobny i po dłuższym przemyśleniu wszyscy zlali mi się w jedną całość. Dziwne, ale tak właśnie to czuję. Dziwniejsze jest jeszcze bardziej to, że nawet mi się to podobało.

Z wielką przyjemnością sięgnę po kolejne książki pani Felicii bo pomysłem na fabułę skradła moje serce od pierwszych stron. Wymyślenie tak szczegółowego i misternego planu zasługuje na zauważenie i pochwałę. Jako czytelnik jestem jak najbardziej zadowolona i pragnę więcej takich mrocznych historii na rynku. Ze swojej strony nie pozostaje mi nic innego, jak gorąco polecić Wam ten tytuł.

46 komentarzy:

  1. Miałam bardzo podobne wrażenia na temat tej książki! Pomysł na fabułę kupił mnie od razu!

    OdpowiedzUsuń
  2. taki oryginalny kryminał, chętnie bym przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  3. Również dobrze wspominam tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę wysoką ocenę, a mam ochotę na dobry kryminał :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem bardzo ciekawa wykonania pomysłu na fabułę. Ta książka zapowiada się bardzo ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem ciekawa tej książki. Nawet bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie się kurzyła do tej pory, ale zawitałam teraz do mojego rodzinnego domu, spakowałam ją do walizki i na pewno przeczytam w najbliższym czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pomysł na fabułę faktycznie brzmi interesująco!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wydaje mi się, że nie słyszałam o tej książce wcześniej. Fabuła mnie intryguje. Z przyjemnością dam tej książce szanse.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę, że takim pomysłem na fabułę ujęła by autorka i mnie. Faktycznie oryginalny motyw. Nieczęsto sięgam po kryminały, chyba że te bardzo dobrze. Ten jest chyba jednym z nich.

    OdpowiedzUsuń
  11. myślę że jakbym zaczęłam czytać to bym nie mogła skończyć:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie to była, niestety, porażka. Zupełnie nie doceniłam klimatu i pomysłu na fabułę :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Sporo dobrego czytałam o tej książce i mam ją w planach. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. pamiętam, że jak było blisko premiery tej książki, to też chciałam ją przeczytać :) u mnie na półce się jednak nie kurzy :( więc kiedyś mam nadzieję po nią sięgnę, ale niestety nie wiem kiedy :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Faktycznie, pomysł na fabułę wydaje się ciekawy... Chętnie poznam tę książkę, skoro ją polecasz ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię kryminały, więc chętnie przeczytam, jeśli wpadnie mi w ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo chętnie sięgnę po tę książkę, zdecydowanie moje klimaty. ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. O brzmi bardzo ciekawie, zapisuję sobie ten tytuł :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Kolejny kryminał, który chciałabym przeczytać, gdyby mieć na to czas... ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Książka mnie zaciekawiła. Zapisuję sobie tytuł 🙂 Pozdrawiam.
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Powiem Ci, że mnie też pomysł na fabułę "kupił od razu" :) A skoro tak pozytywnie o tej książce piszesz, to natychmiast lecę jej szukać :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kryminały to ja uwielbiam ♥ książka dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  23. Czytałam ją dość dawno i oprócz ogólnego zarysu, nie pamiętam zbyt dużo. Więc mogę napisać, że książka jest ok, ale nie porywa :]

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza- to bardzo motywuje! :)