Wielką wadą filmu jak dla mnie było przeskakiwanie scen. Przez większość czasu nie wiedziałam nawet co się dzieje, nie mówiąc już o zakończeniu, które nijak się miało do filmu. W ogóle go nie zrozumiałam (na szczęście nie tylko ja). Poza tym uważam, że dziewczyna grająca Zosię- główną bohaterkę, nie spisała się w swojej roli tak jak kilka innych postaci. Aczkolwiek koniec końców i tak podziwiam za realistyczność scen i pomysł. Filmy odpowiadające naszą historię powinny być nagrywane częściej, ale mam nadzieję, że będzie to czytelniejsze dla tych, którzy historykami nie są i nie zawsze orientują się o czym mowa.
Korzystając z okazji chciałabym poprosić Was o zajrzenie na stronę rzeka-opowiesci.blogspot, tam znajdziecie wiosenny konkurs, do którego udziału zapraszam wszystkich!
Byłam nim kiedyś strasznie zafascynowana i chciałam go obejrzeć, ale chęć mi przeszła :/
OdpowiedzUsuńDlaczego?
UsuńNie oglądałam tego filmu i jeszcze nie wiem, czy to zrobię. Nasłuchałam się już opowieści mojej babci i jej brata i chyba mi wystarczy...
OdpowiedzUsuńNie wiem jak ty, ale mnie takie opowieści zawsze interesowały, nie ważne jak drastyczne, ale zawsze trochę się dowiesz o historii.
UsuńNo właśnie mnie te opowieści bardziej interesują od filmów, mimo że są drastyczne. Ale z drugiej strony dobrze też, że takie filmy powstają.
UsuńJa trochę żałuję, że nie obejrzałam, bo lubię takie filmy.Muszę w jakiś dzień sobie zobaczyć:)
OdpowiedzUsuńJeżeli chcesz to nie ma na co czekać :)
UsuńPrzyznam, że czułam się zobowiązana do obejrzenia tego filmu. Słyszałam, że każdy Polak powinien go obejrzeć. Ale widzę, że może to być dla mnie strata czasu. Nienawidzę przeskakiwania scen. To mnie na maksa dekoncentruje. Ale czas pokaże. Może się kiedyś skuszę :)
OdpowiedzUsuńTakie przeskakiwanie scen rzeczywiście dekoncenteuje.
Usuńja się czaję na ten film:) chcę go obejrzeć bo jest mocny:)
OdpowiedzUsuńW takim razie daj potem znać jak wrażenia :)
UsuńFilm czeka na potkanie, a ja wciąż nie mam odwagi się z nim zmierzyć, muszę odczekać, aż zabliźnią się rany po przeczytanej książce poświęconej tym dramatycznym wydarzeniom.
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Aż boje się pomyśleć jak książka mogłaby oddać te dramatyczne wydarzenia.
UsuńOnienienienienienie. Nie ma opcji, że go kiedyś oglądnę, mimo wszystko się nie podejmę XD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To Read Or Not To Read
Rozumiem :)
Usuńmoja opinia na temat tego filmu jest zupełnie inna. Jeśli chodzi o dramatyczne sceny to te, które zostały ukazane w filmie są jedynie namiastką. Zbrodnie dokonywane na Polakach na Wołyniu były jeszcze okrutniejsze. Jest to film oparty na prawdziwych wydarzeniach, więc myślę, że ukazanie tych sytuacji w sposób dokładny jest jak najbardziej zasadne. Uważam również, że zakończenie jak najbardziej jest sensowne. Pokazuje okrucieństwo wojny i bezsens chorej nienawiści.
OdpowiedzUsuńHistorykiem również nie jestem :)
Jeżeli chodzi o zakończenie to nie rozumiem tego czy oni w końcu się znaleźli czy to był jej sen, raz było tak raz tak.
UsuńMoże i powinnam obejrzeć ten film, jednak nie za bardzo lubię takie filmy, chyba niestety bym się męczyła oglądając go.
OdpowiedzUsuńJeżeli nie są to twoje klimaty to chyba lepiej żebyś nie oglądała. Film trwa ponad dwie godziny także wiesz..
UsuńMyślałam o tym filmie, kiedyś może go obejrzę, ale teraz nie mam jakoś chęci :) Pomysł wydaje się ciekawy, filmy historyczne ogólnie, uważam za ciekawe :D Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńJa również uważam, że takie filmy są ciekawe, ale wolę te mniej drastyczne.
UsuńPo seansie nie wiedziałam co powiedzieć. Odjęło mi mowę. Film normalnie rozłożył mnie na łopatki.
OdpowiedzUsuńKażdy może odczuć inaczej :)
UsuńMuszę koniecznie zobaczyć ten film!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa twoich wrażeń.
UsuńKiedyś chciałam go obejrzeć, ale potem mi przeszło. Może dlatego, że usłyszałam o tych drastycznych scenach i stwoerdziłam, że moja psychika nie wytrzyma...
OdpowiedzUsuńJa mocnej psychiki nie mam, a o tych scenach myślałam jeszcze przez kilka dni.
UsuńJa i takie filmy się nie lubimy :P
OdpowiedzUsuńAle fakt, podobno ogółem ten film jest kiepsko zrobiony dla osób nieznających historii - słowa mojego nauczyciela od tego przedmiotu :P
O to dobrze, że nie tylko ja tak uważam :D
UsuńJeszcze nie oglądałam :-)
OdpowiedzUsuńA planujesz? :)
UsuńFilmu jeszcze nie oglądałam, ale ze względu na moje zamiłowanie do historii kiedyś na pewno zobaczę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
http://happy1forever.blogspot.com/
W takim razie mam nadzieję że ci się spodoba :)
UsuńNie wydaje mi się, aby to był film dobry do pokazania go uczniom szkół. To znaczy, ja go jeszcze nie oglądałam, ale wiem, o czym mówi i jak jest brutalny. W życiu nie pokazałabym takiego filmu młodzieży, z wielu względów. Niestety, nauczyciele traktują wyjścia na filmy historyczne jak lekcję, zupełnie nie przygotowując uczniów na ich odbiór. Nie ma przed filmem żadnej pogadanki, niczego. Tylko oczekiwanie, że film wyjaśni się sam przez się. I o ile dobrze, że jednak skłania się młodych ludzi do zapoznawania się z historią Polski chociażby w ten sposób, to jeśli chodzi akurat na "Wołyń", zabrałby uczniów na niego chyba tylko ten nauczyciel, który nie ma zielonego pojęcia, co to za produkcja i jaką historię opowiada.
OdpowiedzUsuńJak mówiłam, nie oglądałam jeszcze i chyba długo nie obejrzę. Też strasznie nie lubię zbyt brutalnych scen i głównie to mnie odstrasza. Niemniej, jestem go ciekawa. Ale nie umiem sobie wyobrazić siebie, po prostu włączającej sobie "Wołyń".
Rozumiem, a co do nauczycieli pokazujących ten film uczniom to sama nie wiem, może oni znają się lepiej i wiedzą co robią.
UsuńCały czas przymierzam się do obejrzenia tego filmu!
OdpowiedzUsuńMoże w końcu ci się uda :D
UsuńOstatnio zdecydowanie wolę oglądać lekkie filmy... Ale przyjdzie czas i na "Wołyń" :)
OdpowiedzUsuń@Waniliowe Czytadła
Rozumiem :)
Usuńwciąż pamiętam niektóre straszne sceny. masz rację, filmów historycznych powinno być więcej :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że ktoś się ze mną zgadza :)
UsuńJeden z niewielu filmow na ktory sie wspolnie nie zdecydowalismy.. Nie na moje nerwy.
OdpowiedzUsuńRozumiem.
UsuńPewnie kiedyś obejrzę, bo warto poznawać historię, ale na razie sobie jednak daruję, bo nie mam ochoty na takie drastyczne sceny. ;/
OdpowiedzUsuń