Strony

środa, 30 stycznia 2019

"Cisza białego miasta" Eva Garcia Saenz de Urturi



Tytuł: Cisza białego miasta
Autor: Eva Garcia Saenz de Urturi
Tom/seria: Trylogia białego miasta (tom 1)
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 27 lutego 2019
Ilość stron: 576
Gatunek: kryminał
Ocena: 9/10

Śledczy specjalizujący się w profilowaniu kryminalnym, Unai López de Ayala, za wszelką cenę stara się zapobiec kolejnym zabójstwom. Tragedia, którą sam przeżył, sprawia, że traktuje sprawę podwójnych zbrodni wyjątkowo. Jego metody śledcze nie podobają się Albie, nowej pani podkomisarz. Rozpoczyna się wyścig z czasem. Kto będzie następny?
~lubimyczytac.pl

Historia podwójnych zabójstw szybko nie ucieknie mi z głowy. Mimo powolnego początku, szybko wczułam się w fabułę i zapoznałam z sytuacją. Miałam okazję poznać miasteczko Vitoria, w której po dwudziestu latach ponownie dochodzi do makabrycznych zbrodni. Intrygujące było to, że domniemany zabójca siedział w więzieniu. Można by napisać, że wątek ten wcale taki oryginalny nie jest, za to dołączone do niego dodatki, już zdecydowanie tak. Muszę przyznać, że autorka zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Dała czytelnikowi szansę os pierwszych stron, aby na bieżąco uczestniczył w dochodzeniu, otrzymałam wszystkie wskazówki, a mimo to zakończenie zwaliło mnie z nóg. Dosłownie. Uwielbiam kiedy w kryminałach miliony z pozoru błahych i nieistotnych sytuacji, czy informacji, łączą się w logiczną całość. Taki zabieg otrzymaliśmy w Ciszy białego miasta, od której potem ciężko było się oderwać, a prawie sześćset stron okazało się niewystarczające. Kompletnie nie spodziewałam się tego, czego otrzymałam, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że sięgnięcie po ten tytuł było dobrym pomysłem. Poznałam ciekawą historię i dosyć nietypowe sposoby jej rozwiązania, a całość z czystym sumieniem będę każdemu polecać.

O samej fabule nie rozpisałam się za wiele. Co najważniejsze to: nabierająca tempa akcja, dobrze wykreowani bohaterowie i zbrodnia jakich niewiele. Połączenie tego w całość musiało się udać. Co do samych bohaterów, może niekoniecznie się z nimi zżyłam bo ciężko było mi się wkręcić w ich imiona z tymi wszystkimi hiszpańskim dodatkami, ale kiedy już dałam radę, zaczęła się zabawa. Relacje między nimi okazały się dodatkowym umilaczem czasu podczas lektury, nikogo szczególnie nie znielubiłam. Podziwiałam za siłę podczas tych tragicznych zdarzeń i chęć walki po ciosie, jaki niektórzy z nich otrzymali. Dodatkowo w historii pojawił się wątek z przeszłości, wplatany dosyć często, który zaintrygował mnie zdecydowanie najbardziej. Żałuję, że jedna z głównych tam rzeczy nie została wyjaśniona, ale całość wspominam rewelacyjnie. Obie części książki zrobiły na mnie spore wrażenie i wiem, że to widać. Widać, bo wpis jest chaotyczny i dosyć ogólnikowy. Jak można pozbierać sensowne słowa i ułożyć je w logiczne zdanie, kiedy wziera a tobie tyle emocji? 



Cisza białego miasta okazała się rewelacyjną książką, z niezapomnianą fabułą. Przeżyłam niezłą przygodę, którą ciężko mi opisać. Emocje wciąż we mnie wrą, mam wrażenie, że to nie koniec- chcę więcej! Tak dobre kryminały, tak idealnie skonstruowane, aby czytelnik nie był w stanie się oderwać, tak dopracowane, mimo że masz wszystkie dane, zakończenie nadal Cię niesamowicie zaskakuje, nie zdarzają się zbyt często. Ja jestem zachwycona i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy!

Premiera już 27 lutego!

Dziękuję bardzo za możliwość przeczytania Wydawnictwu Muza.



55 komentarzy:

  1. Lubię takie książki, które zapewniają aż tyle emocji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ zachwalasz, ależ kusisz. Nieczęsto sięgam po kryminały, ale jeśli są dobrze skonstruowane i ciekawe, nie mogę im się oprzeć. Ten mi gdzieś umknął, ale dobrze, że o nim tutaj przeczytałam. Zapisuję na swojej liście.

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie mam zamiar ją przeczytać. Jestem ciekawa, czy na mnie też wywrze takie pozytywne odczucia. Mam nadzieję, że tak :) Świetna recenzja jak zawsze 😘

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam książki trzymające w napięciu i dostarczające wiele emocji 😉

    OdpowiedzUsuń
  5. zimą mam szczególną ochotę na dobre kryminały;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszy mnie fakt, że ksiązka tak bardzo Ci się spodobała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyobrażasz sobie prawie 600 stron czytania gdyby tak nie było? :P

      Usuń
  7. Skoro książka wzbudza aż tyle emocji to koniecznie muszę po nią sięgnąć. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Naprawdę taka dobra? To mnie zaskoczyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę i z tego co widzę, nie tylko na mnie wywarła takie pozytywne wrażenie :)

      Usuń
  9. Emocje w książkach, nigdy nie odmawiam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  10. Skoro tak bardzo chwalisz, to na pewno książkę dodam na listę ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sądząc po tym opisie to książka wydaje się naprawdę niezła. Chyba spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. coś czuję że ową pozycję bym pochłonęła w jeden wieczór!

    OdpowiedzUsuń
  13. Twoje zapewnienie o oryginalności zbrodni, pozytywna opinia oraz moja chęć poznawania nieznanych mi autorów sprawia, że naprawdę mam ochotę poznać ten tytuł! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zaczęłam ją czytać dziś w tramwaju ;) Jestem na jakiejś 40 stronie, ale już zdążyła złapać moją uwagę, więc nastawiam się na świetną lekturę :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapowiada się bardzo ciekawie a do tego bardzo przekonuje mnie ta okładka :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Życzę Ci samych tak udanych lektur w tym roku <3

    OdpowiedzUsuń
  17. właśnie ją czytam, ale strasznie się przy niej męczę. Odłożyłam ją na chwilę, by sięgnąć po coś innego i może, gdy do niej wrócę, będzie lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam już za sobą lekturę tej książki i mimo tego, że przypadła mi do gustu to znalazłam kilka mankamentów, które mnie uwierały - chociażby taki, że momentami jest przegadana. Ale to tylko moje zdanie. Natomiast notka o niej na moim blogu pojawi się w poniedziałek.

    OdpowiedzUsuń
  19. Dopisuję do listy :D Czuję, że mi się spodoba :D
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo lubię kryminały więc jest to zdecydowanie tytuł dla mnie :) no i Twoja wysoka ocena też dodatkowo zachęca do lektury

    OdpowiedzUsuń
  21. Po kryminały zawszę chętnie sięgam. Do tego Twoja wysoka ocena przekonała mnie do tej pozycji.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubię takiej książki dopisuje ją do listy :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam ją w oryginale do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Obiecałam sobie, że kiedyś zacznę w końcu czytać kryminały. Moim pierwszym celem jest książka Jo Nesbo ,,Macbeth". Twoja recenzja zachęciła mnie do przeczytania tej książki, chociaż nie jestem pewna, czy ją kiedykolwiek dorwę. Jednak zatrzymam tytuł w głowie, jako że moja mama uwielbia kryminały i z pewnością jej tę książkę zaprezentuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Tak, masz rację - w tej książce czuło się klimat :) Bardzo mi się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Recenzja brzmi bardzo zachęcająco. Skusze się! :)

    Z e-BOOKIEM POD RĘKĘ

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza- to bardzo motywuje! :)