niedziela, 26 stycznia 2020

"Nic o mnie nie wiesz" E. G. Scott


Tytuł: Nic o mnie nie wiesz
                          Autor: E. G. Scott
Seria/tom: ---
Wydawnictwo: Wydawnictwo Muza
Data wydania: 29 stycznia 2020
Ilość stron: 4888
Gatunek:  kryminał, thriller
Ocena: 8/10

Rebecca i Paul to kochające się małżeństwo z wieloletnim stażem. Mają przytulny dom w spokojnej okolicy, spełniają się zawodowo i ufają sobie bezgranicznie. Ale wszystko, co dobre, musi się kiedyś skończyć.
Po dwudziestu latach wspólnego życia kłamstwa i tajemnice z wyniszczającą siłą zaczynają trawić ich szczęśliwy związek. Uzależniona od opiatów Rebecca niespodziewanie zostaje zwolniona z pracy, a Paul w ramionach innej kobiety odreagowuje stres po utracie swojej firmy. Rozkoszna przygoda na boku szybko jednak zamienia się w koszmar, bo zazdrosna kochanka z coraz większą zuchwałością prześladuje Paula i jego żonę.
Rebecca w obawie, że mąż chce ją porzucić, obmyśla misterny plan, który ma pokrzyżować mu szyki. Rozpoczyna się nieprzewidywalna i pełna intryg gra, z której nikt nie może wyjść zwycięsko.
Napięcie od pierwszej do ostatniej strony oraz nieprzewidywalni bohaterowie, a w tle zemsta, obsesja i zbrodnia… Ten intensywny i szokujący thriller jest opowieścią o tym, że nawet idealne małżeństwa skrywają mroczne sekrety.


~lubimyczytac.pl

Czy ktoś z Was mógłby przejść obojętnie obok takiej okładki? Okazuje się jednak, że nie tylko okładka może przyciągnąć czytelnika. Nic o mnie nie wiesz to historia, która przez cały okres czytania utrzymuje czytelnika w lekkim niepokoju. Od pierwszych stron sieje mętlik w jego głowie, aby pod koniec zupełnie go zdezorietnować. Już pierwsze strony sprawiają, iż wiesz, że to będzie ta książka. Ta książka, z którą zarwiesz nockę, nie będąc w stanie się oderwać. Autorzy zaprezentowali nam historię dwojga ludzi, którzy po drodze się zagubili. Z udanego małżeństwa zaczęły odpadać kawałki miłości, tak że w pewnym momencie nie zostało już nic. Każde z nich ruszyło w swoją stronę, po drodze totalnie się gubiąc. Zaczęły się sekrety i tajemnice. Niedopowiedzenia, które zniszczyły wszystko. Bo kiedy żona podejrzewa najgorsze, może posunąć się do niewyobrażalnych rzeczy. Bardzo sprytnie autorzy lawirowali pomiędzy prawdą, a kłamstwem. Byłam w szoku, a jednocześnie zauroczona, jak można tak manewrować sytuacją, żeby bohaterka myślała o niej zupełnie inaczej, niż w rzeczywistości ma to miejsce. A kiedy wprowadzony został wątek niezrównoważonej kochanki... Wtedy się dopiero zaczęło! Jako, że główna postać miała problem z lekami, nie wiedziałam już, czy ma ona urojenia, czy rzeczywiście w jej domu zaczyna się coś dziać. Można powiedzieć: wiadomo, że ktoś za tym stoi, to zbyt proste. Jednak nie tutaj. Autorzy tak umiejętnie poprowadzili fabułę, że ciężko było mi uwierzyć, że za wszystkimi tymi niewyjaśnionymi sprawami może ktoś stać.


Jak zapewne się domyślacie, w temacie fabuły nie za wiele mam do narzekania. Było naprawdę dobrze. Książkę przeczytałam jednego dnia, ciężko było mi się oderwać. Ten ciągle towarzyszący mi dreszczyk emocji... To naprawdę było coś!  Jedynym mankamentem, jaki mogę znaleźć w całej historii była główna bohaterka. Jej zachowanie doprowadzało mnie do szału, ze względu na totalny brak zaufania do męża i jej uzależnienie, a głównie to drugie. Bo skoro sama widzi, że jest źle, to bierze dalej, tak że urywa jej się film. Zostawię to bez komentarza. Jej brak zaufania miał z drugiej strony swoje plusy, na tym głównie opierała się fabuła. To dzięki temu czytelnik miał o czym rozmyślać, kiedy to co i rusz na jaw wychodziły kolejne sekrety. Jej mąż natomiast wzbudzał we mnie skrajne emocje. Z jednej strony opiekuńczy i kochany, z drugiej ma romans. Sama już nie wiedziałam w co wierzyć i chociaż autorzy jasno naprowadzali nas na jego prawdziwy motyw, to z biegiem czasu zaczęłam mieć wątpliwości, co do jego intencji. Tak więc kolejny znaleziony plus: mieszanie czytelnikowi w głowie, nic nie mogłam brać za pewnik, przez co nieźle się nagłówkowałam nad zakończeniem.


Właśnie zakończenie mocno mnie zdezorientowało. Dawno nie czytałam takiej historii, w której końcówka tak odbiega od schematu. Wielkie zaskoczenie, do tej pory nie wiem co o tym sądzić. Wstrząsnęło mną to, ale z drugiej strony cieszę się, że w końcu coś innego.

Jeżeli jeszcze wahacie się nad sięgnięciem po ten tytuł, to niech opuszczą Was obawy. To naprawdę dobrze napisana książka, od której ciężko się oderwać. Te kilka minusów znalezionych po drodze bardzo łatwo zamienić w zaletę, nie dla wszystkich też takie zachowanie bohaterki może być wadą. Ze swojej strony mogę Was zapewnić o wielu emocjach i nieprzespanej nocy. Dreszyk emocji i mroczny klimacik utrzymują się tutaj od początku do końca, a czytelnik nie może być pewien niczego. Z taką historią warto spędzić czas.

Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję Wydawnictwu.

42 komentarze:

  1. Mi akurat średnio się podoba okłada - jest taka zwykła - ale to kwestia gustu. W każdym razie fabuła brzmi interesująco! Szczególnie to Twoje tajemnicze pisanie o zakończeniu i "dezorientacji". Kusisz. :)

    www.pomistrzowsku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma swój gust :) A zakończenie jest naprawdę inne od reszty, także warto poznać :)

      Usuń
  2. Muszę przyznać, że dopiero Ty przekonałaś mnie aby sięgnąć po ten tytuł. Zapisuję zatem ją na liste :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie jestem w trakcie czytania, ale zapowiada się na ten moment bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jestem nią szczerze zainteresowana!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zakończenie najbardziej mnie zaintrygowało i bez dwóch zdań przekonuje mnie do przeczytania tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie nietypowe rozwiązania w książce to dla mnie tylko plus. A z uzależnieniem tak właśnie jest, niby wiemy, ale...

    OdpowiedzUsuń
  8. kolejna pozycja warta przeczytania:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie sięgnę po premierze. :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę, że mogłaby mnie bardzo mocno wciągnąć. Lubię takie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie nie pozostaje mi nic innego, jak zachęcić do lektury jeszcze raz :)

      Usuń
  11. Ostatnio rzadko sięgam po ten gatunek, ale jeśli będę miała ochotę, na pewno przypomnę sobie o tym tytule - skoro tak polecasz.

    OdpowiedzUsuń
  12. Hi,
    I follow you #248 , follow back?

    https://fashionisbiglove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Ku mojej ogromnej radości, również wkrótce będę czytała tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  14. chętnie bym się zapoznała z ową lekturą;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeśli po premierze pojawi się na Legimi, to przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Sama nie wiem, czy mam ochotę ją przeczytać, wiec pewnie się nie skuszę, bo mam w planach kilka innych tytułów, które koniecznie chcę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo chętnie przeczytam tę książkę :) brzmi ciekawie! Świetna recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tematyka książka nie dla mnie, ale mojej koleżance pewnie by się spodobała,
    więc chętnie polecę :) Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam w planach tę książkę od kiedy po raz pierwszy o niej usłyszałam, więc cieszę się, że mimo irytującej głównej bohaterki, całość nie zawodzi, a nawet trzyma w napięciu. Będę miała dobrą lekturę ;)

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza- to bardzo motywuje! :)

© SZABLON WYKONAŁA: RONNIE | RC |