Strony

piątek, 7 lipca 2017

#83 "Ofiara" Karin Slaughter

Tytuł: Ofiara 
Autor: Karin Slaughter
Tom/seria: Will Trent (tom 8)
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 12 października 2016
Ilość stron: 526
Opis:
Wystarczyło kilka minut na miejscu zbrodni, by agent Will Trent zrozumiał, że poprowadzi jedną z najtrudniejszych spraw w swojej karierze.Nie będzie łatwo ustalić, kto zabił Dale’a Hardinga. Harding, były policjant, hazardzista i agresywny pijak, miał tylu wrogów, że lista podejrzanych jest wyjątkowo długa.
Ciało Hardinga znaleziono w pustym budynku należącym do Marcusa Rippy’ego. Ten bogaty i popularny koszykarz został niedawno oskarżony o brutalny gwałt. Jednak prowadzone przez Willa śledztwo zakończyło się fiaskiem. Kilka łapówek wystarczyło, by Marcusa oczyszczono z zarzutów, a Will zyskał wpływowego wroga.
Dochodzenie ujawnia gęstą sieć powiązań miejscowej elity ze światem przestępczym. Śledczy mozolnie odnajdują kolejne fragmenty kryminalnej układanki, ale nie zawsze udaje im się dopasować je do całości. W dodatku wiele tropów prowadzi do mrocznej przeszłości Willa, której nigdy nie zamierzał ujawniać.

Fabuła
Co do samej fabuły to muszę przyznać, że było naprawdę dobrze. Dobrze i interesująco. Autorka wszystko przedstawiła w bardzo skomplikowany, ale niezmiernie ciekawy sposób gdzie wszystko z każdą chwilą układało się w całość. Dzięki temu sama mogłam próbować rozwiązać zagadkę i wczułam się w sytuację. Jak na kryminał to jak najbardziej na wysokim poziomie!

Styl
Niestety tutaj mam już parę uwag. Przede wszystkim co bardzo, ale to bardzo mnie zraziło to fakt, że narracja nie była jednoznaczna. Na przykład rozdział zaczyna się z perspektywy Willa, za chwilę ten wychodzi, a ta osoba, która została zostaje narratorem. Mylące bo nie raz miałam wrażenie, że mamy w danej scenie wiele więcej bohaterów. Kolejnym minusem było dla mnie słownictwo, a mianowicie za dużo bluźnierstw bez czego naprawdę moglibyśmy się obejść.

Bohaterowie 
Tutaj widać, że autorka miała wyobraźnię. Z jednej strony stworzyła intrygującą i sprytną Angie, która mimo wielu wad była naprawdę ciekawą postacią. Te wady oczywiście wynikały z jej charakteru, ja po prostu nie lubię kobiet, które zabawiają się i odchodzą. Z drugiej strony pani Karin stworzyła Willa- okropnie nudnego i mało męskiego bohatera. Jak on mnie irytował! To co robiła jego była żona jego obecnej partnerce, a jak on na to reagował to brr... Aż mnie skręca w środku takie z niego ciepłe kluchy. Zdecydowanie nie mój typ mężczyzny :D Ogóle rzecz ujmując pod tym kontem było średnio. Z jednej strony super z drugiej natomiast bardzo słabo. Ale też myślę, że to zależy od gustu.

Podsumowując 
Mam teraz zdecydowanie ochotę na romansidła tak więc ostatnie strony już nieźle się męczyłam, ale muszę przyznać, że jako kryminał jest to zdecydowanie warta przeczytania pozycja czego się niespodziewałam. Nie zrażajcie się tym, że jest to ósmy tom, w niczym to nie przeszkadzało. Ja sama do lektury podeszłam sceptycznie, ale po fakcie mam zupełnie inne zdanie. Fanom tego gatunku jak najbardziej polecam i mam nadzieję, że spodoba się równie mocno co mi.

Moja ocena: 
8/10

Ps. Dziękuję bardzo za 20 tysięcy wyświetleń! 💛💛

32 komentarze:

  1. Lovely post dear, I'm also in love with the photos ♥
    I'm following you, would you like to follow me back, I would be glad and we can become good blog friends? ^_^
    www.limitededitionlady.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Niby wysoka ocena, ale jak tak czytam, to książka ma chyba pewne wady :D Sama mam w planach poznanie tej autorki, ale jednak tę przygodę zacznę od pierwszego tomu. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wolałabym jednak czytać tę serię od początku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazwyczaj wolę zaczynać daną serię od pierwszego tomu, dlatego zastanowię się jeszcze, czy sięgać po powyższy tytuł czy też nie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam żadnej książki z tej serii i raczej nie zacznę, widzę, że ma sporo minusów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. cos słyszałam o tej pisarce ale jeszcze jej dzieł nie czytałam;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdy będę miała ochotę na takiej klimaty, sięgnę po tę książkę, bo widzę, że jest dobra. Nie czytałam jednak jeszcze ani jednego tomu serii więc mam sporo do nadrobienia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Okładki przypominają mi jakieś skandynawskie kryminały i powiem, że fakt, iż napisała to Amerykanka bardzo mnie zdziwiło. Lubię kryminały, ale wolę czytać serie po kolei. 8 tomów do nadrobienia to całkiem sporo

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie spodziewałam się, że to tak intrygująca powieść :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam tę książkę w planach i na pewno za kilka miesięcy, a może lat ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. takie kryminały raczej nie dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiem czy to dobra pozycja dla mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Właśnie takie ambitne i zajmujące kryminały z domieszką elementów dobrego thrillera lubię czytać najbardziej, z głęboką analizą zachowań głównych bohaterów, zajmującymi profilami czarnych charakterów, gdzie oprócz miejsca na dynamiczną akcję i intrygujące wątki, znajdzie się jeszcze przestrzeń dla psychologicznych rozważań. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem bardzo ciekawa tej autorki, ale nie wiem kiedy po nią w końcu sięgnę... Tyle mam książek do nadrobienia, że niestety, schodzi cały czas na dalszy plan :p Ale pewnego pięknego dnia przeczytam! :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza- to bardzo motywuje! :)