Tytuł: Ofiara
Autor: Karin Slaughter
Tom/seria: Will Trent (tom 8)
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 12 października 2016
Ilość stron: 526
Opis:
Wystarczyło kilka minut na miejscu zbrodni, by agent Will Trent zrozumiał, że poprowadzi jedną z najtrudniejszych spraw w swojej karierze.Nie będzie łatwo ustalić, kto zabił Dale’a Hardinga. Harding, były policjant, hazardzista i agresywny pijak, miał tylu wrogów, że lista podejrzanych jest wyjątkowo długa.
Ciało Hardinga znaleziono w pustym budynku należącym do Marcusa Rippy’ego. Ten bogaty i popularny koszykarz został niedawno oskarżony o brutalny gwałt. Jednak prowadzone przez Willa śledztwo zakończyło się fiaskiem. Kilka łapówek wystarczyło, by Marcusa oczyszczono z zarzutów, a Will zyskał wpływowego wroga.
Dochodzenie ujawnia gęstą sieć powiązań miejscowej elity ze światem przestępczym. Śledczy mozolnie odnajdują kolejne fragmenty kryminalnej układanki, ale nie zawsze udaje im się dopasować je do całości. W dodatku wiele tropów prowadzi do mrocznej przeszłości Willa, której nigdy nie zamierzał ujawniać.
Fabuła
Co do samej fabuły to muszę przyznać, że było naprawdę dobrze. Dobrze i interesująco. Autorka wszystko przedstawiła w bardzo skomplikowany, ale niezmiernie ciekawy sposób gdzie wszystko z każdą chwilą układało się w całość. Dzięki temu sama mogłam próbować rozwiązać zagadkę i wczułam się w sytuację. Jak na kryminał to jak najbardziej na wysokim poziomie!
Styl
Niestety tutaj mam już parę uwag. Przede wszystkim co bardzo, ale to bardzo mnie zraziło to fakt, że narracja nie była jednoznaczna. Na przykład rozdział zaczyna się z perspektywy Willa, za chwilę ten wychodzi, a ta osoba, która została zostaje narratorem. Mylące bo nie raz miałam wrażenie, że mamy w danej scenie wiele więcej bohaterów. Kolejnym minusem było dla mnie słownictwo, a mianowicie za dużo bluźnierstw bez czego naprawdę moglibyśmy się obejść.
Bohaterowie
Tutaj widać, że autorka miała wyobraźnię. Z jednej strony stworzyła intrygującą i sprytną Angie, która mimo wielu wad była naprawdę ciekawą postacią. Te wady oczywiście wynikały z jej charakteru, ja po prostu nie lubię kobiet, które zabawiają się i odchodzą. Z drugiej strony pani Karin stworzyła Willa- okropnie nudnego i mało męskiego bohatera. Jak on mnie irytował! To co robiła jego była żona jego obecnej partnerce, a jak on na to reagował to brr... Aż mnie skręca w środku takie z niego ciepłe kluchy. Zdecydowanie nie mój typ mężczyzny :D Ogóle rzecz ujmując pod tym kontem było średnio. Z jednej strony super z drugiej natomiast bardzo słabo. Ale też myślę, że to zależy od gustu.
Podsumowując
Mam teraz zdecydowanie ochotę na romansidła tak więc ostatnie strony już nieźle się męczyłam, ale muszę przyznać, że jako kryminał jest to zdecydowanie warta przeczytania pozycja czego się niespodziewałam. Nie zrażajcie się tym, że jest to ósmy tom, w niczym to nie przeszkadzało. Ja sama do lektury podeszłam sceptycznie, ale po fakcie mam zupełnie inne zdanie. Fanom tego gatunku jak najbardziej polecam i mam nadzieję, że spodoba się równie mocno co mi.
Moja ocena:
8/10
Ps. Dziękuję bardzo za 20 tysięcy wyświetleń! 💛💛
Lovely post dear, I'm also in love with the photos ♥
OdpowiedzUsuńI'm following you, would you like to follow me back, I would be glad and we can become good blog friends? ^_^
www.limitededitionlady.blogspot.com
Thank you :)
UsuńNiby wysoka ocena, ale jak tak czytam, to książka ma chyba pewne wady :D Sama mam w planach poznanie tej autorki, ale jednak tę przygodę zacznę od pierwszego tomu. :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak wrażenia :)
UsuńWolałabym jednak czytać tę serię od początku.
OdpowiedzUsuńOczywiście jak kto woli :)
UsuńZazwyczaj wolę zaczynać daną serię od pierwszego tomu, dlatego zastanowię się jeszcze, czy sięgać po powyższy tytuł czy też nie.
OdpowiedzUsuńOczywiście jak wolisz :)
UsuńNie czytałam żadnej książki z tej serii i raczej nie zacznę, widzę, że ma sporo minusów :)
OdpowiedzUsuńWcale ich tak dużo nie ma ;)
Usuńcos słyszałam o tej pisarce ale jeszcze jej dzieł nie czytałam;)
OdpowiedzUsuńJa teraz pierwszy raz o niej usłyszałam, czytając :)
UsuńGdy będę miała ochotę na takiej klimaty, sięgnę po tę książkę, bo widzę, że jest dobra. Nie czytałam jednak jeszcze ani jednego tomu serii więc mam sporo do nadrobienia :)
OdpowiedzUsuńNic się nie stanie jak zaczniesz od tego tomu ;)
UsuńOkładki przypominają mi jakieś skandynawskie kryminały i powiem, że fakt, iż napisała to Amerykanka bardzo mnie zdziwiło. Lubię kryminały, ale wolę czytać serie po kolei. 8 tomów do nadrobienia to całkiem sporo
OdpowiedzUsuńRzeczywiście to sporo.
UsuńNie spodziewałam się, że to tak intrygująca powieść :)
OdpowiedzUsuńJa również :)
Usuńchyba nie dla mnie
OdpowiedzUsuńNic na siłę :)
UsuńMam tę książkę w planach i na pewno za kilka miesięcy, a może lat ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńLat :D
Usuńtakie kryminały raczej nie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńA dlaczego to? :)
UsuńNie wiem czy to dobra pozycja dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńWarto się przekonać :)
UsuńWłaśnie takie ambitne i zajmujące kryminały z domieszką elementów dobrego thrillera lubię czytać najbardziej, z głęboką analizą zachowań głównych bohaterów, zajmującymi profilami czarnych charakterów, gdzie oprócz miejsca na dynamiczną akcję i intrygujące wątki, znajdzie się jeszcze przestrzeń dla psychologicznych rozważań. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Ale to ujęłaś :)
UsuńJestem bardzo ciekawa tej autorki, ale nie wiem kiedy po nią w końcu sięgnę... Tyle mam książek do nadrobienia, że niestety, schodzi cały czas na dalszy plan :p Ale pewnego pięknego dnia przeczytam! :)
OdpowiedzUsuńW takim razie nic tylko powodzenia! :)
UsuńChyba raczej nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńRozumiem, nic na siłę :)
Usuń