poniedziałek, 26 lutego 2018

#138 "To, co zostawiła" Ellen Marie Wiseman


Tytuł: To, co zostawiła 
Autor: Ellen Marie Wiseman
Tom/seria: ---
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Data wydania: 18 sierpnia 2017
Kategoria: literatura współczesna 
Ilość stron: 496
Opis:
Minęło dziesięć lat, odkąd matka Izzy Stone zastrzeliła śpiącego męża, pozbawiając swoją córkę ukochanego ojca. Przekonana o obłędzie matki Izzy nie może jej tego wybaczyć i wciąż odmawia odwiedzenia kobiety w więzieniu. Siedemnastolatka mieszka w rodzinie zastępczej, a w wolnych chwilach pomaga przybranym rodzicom w porządkowaniu zbiorów lokalnego muzeum, w którym pracują. Pewnego dnia w stercie porzuconych i zapomnianych przedmiotów Izzy znajduje zakurzony stos nieotwartych listów, które będą oknem do jej przeszłości.
Jest pierwsza połowa XX wieku. Osiemnastoletnia Clara Cartwright czuje się rozdarta pomiędzy posłuszeństwem wobec surowych rodziców a szaloną miłością do włoskiego imigranta. Ojciec Clary wpada w furię, gdy dziewczyna odmawia wstąpienia w zaaranżowane małżeństwo. Z wściekłości wysyła ją do kosztownego ośrodka dla obłąkanych. Wkrótce nadchodzi finansowy krach, który pozbawia rodzinę Clary całego majątku i skazuje ją na pobyt w publicznym przytułku.

Historia ze szpitalem psychiatrycznym w tle

Powiem Wam, że tak naprawdę to czasami lubię poczytać takie historie, które mogą przyprawić o gęsią skórkę. Sięgając po ten tytuł nie miałam pojęcia co może mnie spotkać, a pierwsze słowa wprawiły mnie w osłupienie. Szpital psychiatryczny... Obawiałam się, że mogę nie przebrnąć przez ciężkie opisy, ale wbrew pozorom nie było tam niczego złego. Mam tutaj na myśli to, że słyszałam o naprawdę nieludzkim traktowaniu w takich miejscach, a tu na szczęście takich opisów nie mieliśmy za wiele. Nie oznacza to jednak, że emocji było mało. Wręcz przeciwnie. Nie byłam w stanie się oderwać kiedy pojawiały się czasy Clary- pacjentki rzekomo chorej psychicznie. To z jakiego powodu znalazła się w tak okropnym i przerażającym miejscu i to co ją tam spotkało, niejednokrotnie zapierało mi dech w piersiach. Do teraz mimo tego w miarę szczęśliwego zakończenia (zależy jak na to spojrzeć), ściska mnie w środku. Sam szpital w tle to było coś genialnego w tej książce. Autorka poradziła sobie znakomicie i przez cały czas utrzymywała bardzo wysoki poziom. Wielkie brawa!

Kiedy wmawiają Ci, że zwariowałaś

Kochani, chciałabym coś więcej napisać o tych niesprawiedliwościach jakie spotkały Clarę i jej ukochanego. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie co mogła czuć spędzając tyle czasu z osobami naprawdę chorymi psychicznie. Kiedy gasły światła, a ona słyszała jęki i śpiewy obłąkanych osób, nie wiedząc czy ktoś nie stoi właśnie nad nią. Bardzo jej współczułam, a to przez co jeszcze musiała przechodzić, czego zdradzić Wam niestety nie mogę, rozrywało moje serce na kawałki. Sam fakt, za co została tam umieszczona także porusza, a podsumowując to wszystko musicie wiedzieć, że jest to niezwykle emocjonalna historia i mocno chwyta za serce.

Dwie kobiety, dwa różne światy 

Autorka bardzo sprytnie wplotła w tę historię dwie rzeczywistości. Z jednej strony mamy okazję poznać historię osiemnastoletniej Clary, która znajduje się w szpitalu psychiatrycznym. Z drugiej z kolei strony zaprzyjaźniamy się z Izzy, jej rówieśniczką, kilkadziesiąt lat później, która stara się odkryć prawdę o losach mieszkanki szpitala. Nie ukrywam, że wątki opisane przez samą Clarę były znacznie ciekawsze niż problemy ze szkolną zołzą u Izzy. Trochę żałuję, że autorka tak mało skupiła się na koniec na właśnie tym wątku. Przez całą historię dziewczyny mieliśmy okazję śledzić jej szkolne zawirowania po to, aby na koniec nie dowiedzieć się nic szczególnego. Jakby zostało to urwane w połowie. Był to chyba jedyny minus jaki znalazłam.

Styl i forma

Z piórem autorki spotkałam się po raz pierwszy więc nie oczekiwałam zbyt wiele. Wiedzcie jednak, że jestem zachwycona jej stylem. Pomimo bardzo trudnego do opisania tematu dała sobie świetnie radę i myślę, że spokojnie będę polecać tę książkę innym. Autorka ma talent, który wykorzystała w stu procentach. Wplotła wiele ciekawych wątków i dramatów, ale z niczym nie przesadziła. Potrafiła utrzymać napięcie przez całą historię i nie oszczędzała nam innych emocji. Po prostu genialne. Nie zapomnijmy też o świetnej oprawie graficznej, która zdecydowanie przyciąga, a mieć taką książkę na półce to sama przyjemność.

Podsumowując 

Zdaje sobie sprawę, że trochę ta moja recenzja chaotyczna, ale takie są moje uczucia po przeczytaniu tej książki. Jestem pewna, że przez długi czas o niej nie zapomnę, gdyż wiem, że wielu ludzi naprawdę było tak kiedyś traktowanych. Polecam Wam ten tytuł z całego serca, jestem pewna, że i Was ta historia poruszy tak mocno jak mnie. Brak mi słów, żeby opisać jak bardzo jestem zadowolona z tej lektury.

★★★★★ 

43 komentarze:

  1. UWIELBIAM. Jedna z najlepszych książek które wpadły w moje ręce w ubiegłym roku :) Czekam z niecierpliwością aż ktoś pokusi się o przetłumaczenie i wydanie innych książek Wiseman u nas ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że ta książka może mi się spodobać. Chętnie po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię takie historie, z przyjemnością bym sięgnęła po tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam wydawnictwo Kobiece!!! Ta książka poruszyła Cię równie mocno co mnie "Ostatni raz, gdy rozmawialiśmy". Ja polecam Ci ta, którą przeczytałam, a sama muszę sięgnąć po tę książkę <3 coś czuję, że to będzie emocjonalny rollercoaster. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj uwierz, że będzie! 'Ostatni raz..' mam już w planach i liczę na dobrą lekturę :)

      Usuń
  5. Bardzo mnie ta książka intryguje :)

    Zostaję na dłużej i pozdrawiam,
    Subiektywne Recenzje

    OdpowiedzUsuń
  6. Czuję, że i mnie by poruszyła ta historia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam i bardzo mi się podobała! Lubiłam czytać o jednej i drugiej bohaterce, ale jednak właśnie chyba historia Clary skradła moje serce. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Była o wiele ciekawsza, ale cieszę się, że nie tylko na mnie ta książka zrobiła dobre wrażenie :)

      Usuń
  8. Już sama okładka wydaje się tajemnicza i zachęcająca. Widzę, że treść zrobiła na Tobie wrażenie. Zdecydowanie chcę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale mnie zaciekawiłaś! Koniecznie muszę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooo, ksiązka zapowiada się bardzo ciekawie. Ładnie też podzieliłaś tą recenzję, estetycznie to wygląda i lepiej się czyta, jest o wiele czytelniej. Jak zwykle rasowa recenzentka :)
    Zapraszam do siebie: http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/02/slammed-colleen-hoover.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. Cieszę się że cię zaciekawiłam. Mam nadzieję, że sięgniesz po ten tytuł i będziesz zadowolona równie mocno co ja :)

      Usuń
  12. Nie wiem co o niej sądzić...

    OdpowiedzUsuń
  13. Słyszałam wiele dobrego o tej książce i naprawdę mam ochotę ją przeczytać. Może dzięki niej polubię ten gatunek :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ta książka była obłędna. Wzruszająca, piękna, wspaniała i dopracowana. Długo o niej nie zapomnę.

    Pozdrawiam i zapraszam:
    biblioteka-feniksa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wiem, z jednej strony wydaje się być ciekawa, z drugiej jakoś się jej boję. Ale nie powiem, bardzo kusisz :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Słyszałam, że to świetna książka i może nawet kiedyś przeczytam :D
    Mogę Ci polecić świetną książkę ze szpitalem psychiatrycznym w tle - "Po drugiej stronie jaźni" Dorna :D
    Pozdrawiam ciepło :)
    Kasia z niekulturalnie.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakoś mi umknął ten tytuł, ale widzę, że warto to zmienić. Chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Recenzja wcale nie była chaotyczna! Miło się ją czytało. Lubię tematykę szpitali psychiatrycznych, a jeszcze bardziej intryguje mnie powód, dla którego bohaterka tam trafiła! Jak ją gdzieś dopadnę, to chętnie przeczytam c:
    #SadisticWriter

    OdpowiedzUsuń
  19. Na razie się nie skuszę, ale w przyszłości nie mówię jej "nie" :D


    Buziaki
    coraciemnosci.pl

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo lubię zabieg łączenia wątków, do tego ta książka jest czymś innym niż dotychczas miałam okazję czytać. Wydaje mi się, że wywoła ona we mnie mnóstwo emocji!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę więc serdecznie zachęcam do przeczytania :)

      Usuń
  21. Lubie takie historie, o których później trudno zapomnieć!

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza- to bardzo motywuje! :)

© SZABLON WYKONAŁA: RONNIE | RC |