Tytuł: Grzesznik
Autor: Artur Urbanowicz
Tom/seria: ---
Wydawnictwo: Wydawnictwo GMORK
Data wydania: 7 sierpnia 2017
Ilość stron: 473
Kategoria: horror
Ocena: 8/10
~lubimyczytac.pl
Po udanym debiucie pana Artura, jakim było "Gałęziste", przyszła pora na drugą jego historię, która od początku wbudzała we mnie wiele emocji. Sam opis jednocześnie mnie odrzucił i niezmiernie zaciekawił. Świat gangsterski- zdecydowanie minus. Nie lubię niczego w tych klimatach i obawiałam się, jak rozwinąć może się ten wątek. Jednocześnie w opisie zasugerowano opętanie, co znowu mnie zachęciło z niewiadomych powód do tej lektury. Spodziewałam się nie wiadomo czego, taka jest prawda. Sięgnęłam po ten tytuł z obawą, ale jednocześnie ekscytacją. Okazało się jednak, że lektura przeszła moje najśmielsze oczekiwania i pozostawiła mnie w dziwnym otępieniu.
Zacznę standardowo od fabuły, której nie mogę nazwać przeciętną. Jako że nie sięgam po tego typu literaturę, a świat gangsterów jest mi obcy, to większość rzeczy opisanych była dla mnie względnie nowa. Oczywiście wiedziałam jakie są realia takiego świata i pod tym akurat względem nie czułam się zaskoczona. Brutalne czyny i nieprzyzwoite słownictwo były tam na porządku dziennym, jednak niejednokrotnie autor zaskoczył mnie bezlitosnością bohaterów. Zdaje sobie sprawę, że takie osoby naprawdę istnieją, ale niektóre przytoczone przez niego sytuacje aż zapierały mi dech w piersiach. Co oczywiście skutkowało tym, że emocji przy czytaniu nie zabrakło. Muszę też przyznać, że chociaż naprawdę miałam obawy, to nie skończyło się to źle. Pan Artur zaciekawił mnie od samego początku, co jest dla mnie szczerze dziwne, i czasami wręcz nie potrafiłam się oderwać. Mało tego, pochłonęłam ten tytuł w zaledwie dwa dni. Jak się okazało nie tylko nie przeszkadzali mi gangsterzy i ich porachunki, ale dodatkowo mroczne wątki wplecione w fabułę sprawiły, że wszystko to było strzałem w dziesiątkę. Mroczne zakamarki ludzkiego umysłu nie znają granic, co dokładnie potwierdza Grzesznik. A zakończenie? Po raz kolejny u tego autora czuję, że wszystko co przeczytałam wcale nie było prawdą. Nie wiem w co mam wierzyć, co wydarzyło się naprawdę, a co zostało tylko fikcją w umyśle. Brawo, coś genialnego!
Jak na gangsterskie tło przystało, muszą znaleźć się odpowiedni bohaterowie. Naszą główną postacią został Marek "Suchy" Suchocki, który rzadki półświatkiem twgo kalibru. Nie boi się on nikogo, zna swoją wartość i chociaż ma pod sobą grupę ludzi, raczej nie może nazwać ich prawdziwymi przyjaciółmi. Tak przynajmniej sądzą inni gdyż Suchy każdą potrzebną sprawę załatwia poprzez szantaż i groźby. Nie marnuje czasu na uprzejmości, działa. Dlatego też, kiedy pojawiają się plotki, że jego poprzednik wrócił i chce zająć jego miejsce, Marek nie poddaje się. Chociaż jego załoga powoli się wykrusza, on sam ma zamiar do końca bronić siebie, swojej pozycji i swojego honoru. Nawet kiedy sprawy zaczynają wymykać się spod kontroli Suchocki nie daje za wygraną, co pokazuje, że to bardzo uparta osoba. Szczerze mówiąc nie przypadł mi do gustu właśnie tym wszystkim co opisałam. Była to postać oschła, zbyt pewna siebie nawet w momentach, kiedy racji nie miała, zbyt nieprzewidywalna i zbyt nieobliczalna. Nigdy nie było wiadomo, co w danym momencie strzeli mu do głowy i jak dalej potoczą się jego losy. Z jednej strony to oczywiście duży plus dla całej historii, ale koniec końców patrząc na to pod względem bohatera, wypadł.. kurcze, żal napisać, że słabo. Nie potrafię napisać tego tylko dlatego, że nie przepadam za takimi postaciami i z góry ich nie lubię. Nie mogę tego zrobić autorowi i wam i napisać kłamstwo. Muszę szczerze napisać, że jak na taką, a nie inną fabułę to Suchy był wykreowany idealnie. Oczywiście nie znam się, nie mam z takimi osobami w życiu realnym kontaktu, ale sądzę, że odegrał swoje role w świetny sposób. Więc wychodzi na to, że zarówno fabuła, jak i główny bohater wypadli naprawdę dobrze.
"Grunt to konkrety. Niezdecydowanie i wątpliwości są dla miękkich gości."
Już teraz wiem, że nie ocenię tej książki maksymalnie. Nie wiem dlaczego, od razu mówię. Sądzę, że styl autora po raz kolejny jest na całkiem wysokim poziomie i jego druga historia dorównuje pod tym względem debiutowi, ale jednak dla mnie to wciąż za mało. Bluźnierstwa, chociaż konieczne w tym środowisku, to rzucają się w oczy i często są tak nie potrzebne, że to aż razi. Wiem, wiem. Muszą być, ale co ja poradzę, że ich nadmiar tak mnie drażni. Zdziwiło mnie również, że pewna osoba, której zostało całkiem sporo poświęconego czasu w książce okazała się..nieprzydatna, że tak się wyrażę. Wiecie, czasami jesteście pewni, że wiecie kto uratuje bohatera na końcu, a tu proszę. Chociaż obstawiałam tą osobę, to okazało się zupełnie inaczej, co całkiem mnie zaskoczyło. Kolejny plusy. Dodatkowo ta mroczność. No nie ukrywam, że czytając w środku nocy trochę miałam ciary. Ale to dobrze! Przynajmniej były emocje. Pod tym względem nie ma czego tu zarzucić.
Grzesznik po sceptycznym podejściu, okazał się zaskakująco dobrą książką. Gangsterski świat pokazany od środka i nietypowi bohaterzy to zdecydowany plus tej historii, ale co w niej najbardziej urzeka to mroczność. Tajemniczość i niepokój towarzyszący nam na każdym kroku. Czytasz i nie wiesz już sama w co wierzyć, a w co nie. Kto jest prawdziwy, komu można zaufać. Coś genialnego i wbijającego w fotel. Naprawdę świetna historia, pełna zaskakujących zwrotów akcji. Jak najbardziej polecam.
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję autorowi.
Czytałam i uważam ,że ta książka jest genialna. Nie mogę się doczekać, kiedy sięgnął po Gałęziste. 😊
OdpowiedzUsuńGałęziste to równie dobra książka :)
UsuńKsiążka już czeka na mojej półce. Po "Gałęzistym" spodziewam się czegoś dobrego.
OdpowiedzUsuńMyślę, że się nie zawiedziesz :)
Usuńdawno już dobrego horroru nie czytałam.....
OdpowiedzUsuńZatem polecam sięgnąć po książki pana Urbanowicza :)
UsuńPewnie trudno byłoby mi ocenić wartość fabuły i postaci bohaterów, bo nie znam tej tematyki ani opisywanego środowiska w ogóle, ale wierzę na słowo...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMiałam okazję czytać tą książkę przedpremierowo i podobnie, jak Ciebie wbiła mnie w fotel :) Jak nie czytam horrorów, tak ten niezwykle mnie wciągnął. To naprawdę dobra historia opowiedziana w genialny sposób. Uwielbiam te gry umysłowe do których autor zmusza czytelnika w trakcie lektury. Czasem nie wiesz, co się jest prawdziwe, a to sprawia że czekasz w ciągłym napięciu na rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńObie książki autora bardzo przypadły mi do gustu. Teraz czekam już na "Inkuba" :D
Ps. W wolnej chwili zapraszam Cię do odwiedzenia mojego nowo powstałego bloga: find-keys.blogspot.com
Będe niezwykle wdzięczna jeśli wypowiesz się w zapoczątkowanej przeze mnie dyskusji :)
Pozdrawiam serdecznie
Oczywiście wpadnę :) I ja również czekam już na najnowszą książkę autora :)
UsuńLubię horrory, więc może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńBrzmi całkiem ciekawie a wzceśniej nawet nie słysząłam przyznam szczerze o tym autorze
OdpowiedzUsuńWarto bliżej poznać jego twórczość :)
UsuńMiło widzieć, że autor się rozwija. No i że znalazł inne wydawnictwo niż jego poprzednie, przed którym osobiście uciekam. XD
OdpowiedzUsuńA dlaczego to? :)
UsuńNie lubię tego typu książek, więc raczej tą sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny!
wy-stardoll.blogspot.com
Rozumiem, nic na siłę. Zawsze odwiedzam moich komentujących :)
UsuńJuż sama okładka działa jak magnes, jak się doda do niej Twoją opinię to nic tylko czytać :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZapowiada się mrocznie. Nie poznałam jeszcze książek pisarza :)
OdpowiedzUsuńW takim razie zachęcam do zmienienia tego :)
UsuńNie jestem pewna czy gangsterski świat to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa też nie byłam pewna, a proszę jak to się skończyło :)
UsuńBardzo jestem ciekaw jego książek, ale najpierw pójdzie Gałęziste :)
OdpowiedzUsuńObydwie książki są tak samo dobre :)
UsuńCzuję się bardzo zaintrygowana :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, taki był cel :)
UsuńTo dla mnie nowość ;)
OdpowiedzUsuńDopóki nie przeczytałam dla mnie też była to nowość :)
UsuńMyślę, że to byłaby pozycja w sam raz dla mojego ukochanego :)
OdpowiedzUsuńJeżeli mu się spodoba to poleć mu również "Gałęziste" tego autora :)
UsuńW sumie póki co to nie mój gatunek ;/ :)
OdpowiedzUsuńJa też tak myślałam, a miło zostałam zaskoczona :)
UsuńCzytałam poprzednią książkę tego autora i bardzo mi się podobała <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mnie również :)
UsuńObiecał mi autor książkę, a potem jakoś nasz kontakt się urwał i nic z tego. A czytałam jego debiut i wiem, że stać go na wiele. Uwielbiam taki dezorientujące powieści, a widzę, że tej nie brakuje ani tego, ani też dobrego klimatu. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję. Może warto jeszcze raz skontaktować się z panem Arturem, to naprawdę przemiły człowiek i coś się poradzi na ten urwany kontakt ;)
UsuńPomimo takiej dobrej zachęty to jednak myślę, że chyba nie dla mnie. Także na chwilę obecną spasuję. :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś ;)
UsuńKsiążka bardzo w moim stylu. ;) chętnie przeczytam!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się spodoba :)
UsuńBardzo mnie zaciekawiłaś i choć nie czytam takich książek,to po tę mam ochotę sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Sięgaj :)
UsuńI chciałabym, i boję się- zobaczymy, może po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńNie ma się czego bać ;)
UsuńKoniecznie muszę się zapoznać z twórczością autora. Jestem bardzo ciekawa jego książek. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńChyba nie jest to ksiązka dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńJa też tak na początku myślałam ;)
UsuńWygląda ciekawie, lubię od czasu do czasu takie gangsterskie klimaty...
OdpowiedzUsuńW takim razie musisz sięgnąć :)
Usuń