Tytuł: Ja chyba zwariuję!
Autor: Agata Przybyłek
Tom/seria: ---
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 9 maja 2018
Ilość stron: 384
Kategoria: literatura obyczajowa i romans
Zarys fabuły
Nina to trzydziestolenia rozwódka z dwójką dzieci, która pracuje jako salowa w domu psychiatrycznym. Nie jest jej łatwo, a dodatkowo jej matka, ekstrawagancka kobieta, za wszelką cenę pragnie znaleźć jej mężczyznę. Kiedy kobieta spotyka Jacka, lekarza, który jest jej zupełnym przeciwieństwem, coś zaczyna iskrzyć. Problemem jest tylko jego matka, która za wszelką cenę nie pozwoli odebrać sobie synusia.Najzabawniejsza komedia wszech czasów
Z takim określeniem spotkałam się między innymi, czytając recenzje tej książki. Czy jest to prawda? Sądzę, że książka jest naprawdę dobra i zabawna, jednak to 'wszech czasów' trochę tu nie pasuje. Zacznijmy od początku. Życie Niny już od pierwszych stron wydało mi się zabawne, chociaż wcale takie nie było. Autorka jednak sprytnie wykreowała postać córki Niny, Kalinki, jako bystrej i błyskotliwej jedenastolatki. Oprócz całego tego galimatiasu wywołanego matką i byłym mężem, komentarze tego dziecka doprowadzały mnie do łez. Łez śmiechu, oczywiście. Nie zazdroszczę głównej bohaterce, ale nie ukrywam, że czytało się fajnie o tych jej zawirowaniach. Pomysły jej matki czasami sprawiały, że włos się na głowie jeżył, ale było to tak zabawne samo w sobie, że nie dało się oderwać. Nie chcę tu zdradzać szczegółów, ale praktycznie sześćdziesięcioletnia kobieta, ubiegająca się skąpiej niż niejedna nastolatka i mająca bujniejsze życie seksualne (mając jednocześnie męża), była co najmniej śmieszna. A jej próby zeswatania córki, które kończyły się raczej jej pisaniem z kandydatami, rozbawiały na maksa. To samo było u Jacka. Chociaż jego życia różniło się diametralnie od życia Niny, to śmiechu było co nie miara. Nadopiekuńcza mamusia, której teksty były tak chore, że aż zabawne. Nie ma to jak kontrolować trzydziestoleniego syna we wszystkim, nie tylko w domu, ale i w pracy. A jej próba przerwania randki syna? Geniusz! Tak banalna, a jednak nadal zabawna. I chociaż nie sądzę, żebym cała ta historia była najlepszą wszech czasów, to na pewno była bardzo dobra i przezabawna.Szpital psychiatryczny w tle
Uważam, że ten wątek także był potrzebny. Nie tylko to, że spotkali się tu bohaterowie, ale i jedna z historii, która często się tam rozgrywała. I chociaż nie widzę w niej większego sensu (oprócz tego, że jakoś się bohaterowie musieli zmówić), to całość była takim odstępem od śmiechu, otaczającego nas dookoła. Przygoda z jednym pacjentem, chociaż nie do końca przyjemna, to tylko przyciągała czytelnika. Nie wiem dlaczego, ale bardzo to przeżywałam, jednocześnie współczując Ninie. Sama nie chciałabym pracować w takim miejscu, a po podobnej sytuacji, na pewno bym się zwolniła w mgnieniu oka.Moje odczucia
Bardzo się cieszę, że miałam okazję sięgnąć po ten tytuł. Ja chyba zwariuję, okazała się naprawdę dobrą historią. Pierwsze spotkanie z autorką uważam za udane i już nie mogę doczekać się jej kolejnych książek. Styl bardzo mi odpowiadał, a i oryginalnością autorką zabłysnęła. Całość okazała się świetna i nie tylko się pomartwiłam, ale i dużo pośmiałam.Podsumowując
Bardzo się cieszę, że sięgnęłam po ten tytuł. Ja chyba zwariuję, to przezabawna historia, która jednocześnie uczy i bawi. Pokazuje jakie życie potrafi być przewrotne, ale i udowodnia, że na każdego czeka gdzieś szczęście. Ja bawiłam się znakomicie i was zachęcam do poznania bliżej tego tytułu. Warto!
★★★★☆
Krążą słuchy że to najlepsza książka autorki. Na pewno przeczytam. 😊
OdpowiedzUsuńPolecam gorąco :)
UsuńJak usłyszałam od Agaty o tym szpitalu psychiatrycznym to już chciało mi się śmiać.
OdpowiedzUsuńJest z czego, naprawdę świetna historia :)
UsuńMam tę książkę u siebie na półce :) Jestem ciekawa, czy przypadnie mi do gustu, bo szczerze to, że rzadko sięgam po książki polskich autorów :) Pozdrawiam! goszaczyta.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJa też bardzo rzadko czytam książki polskich autorów, ale jak widać się nie zawiodłam :)
Usuńmam tę książkę w planach czytelniczych na wakacje :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci przeczytania tej książki 😊 bardzo mnie ona ciekawi. Ale póki co mam co czytać, więc muszę się wstrzymać 😢
OdpowiedzUsuńNa pewno w końcu znajdziesz dla niej czas :)
UsuńOj na pewno po nią sięgnę!
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam na twoją recenzje :)
UsuńNIe czytałam i nie wiem czy przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńWarto dać jej szansę, to naprawdę przyjemna lektura :)
UsuńZ chęcią zapoznam się z Ja chyba zwariuję :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ci się spodoba :)
UsuńCzytałam jedną książkę autorki, ale jakoś nie przypadła mi ona do gustu. Ale właśnie czytałam już kilka dobrych opinii o tej pozycji, więc może dam jej szansę. :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, naprawdę warto :)
UsuńChciałabym niedługo poznać twórczość autorki i wtedy na pewno sięgnę po tę książkę. :)
OdpowiedzUsuńDoskonałą lektura, chyba najlepsza jak do tej pory (choć wszystkie są super!) ;)
OdpowiedzUsuńTej autorki rozumiem? :)
UsuńTak, oczywiście ;)
UsuńWolałam się upewnić :P
UsuńJestem właśnie po lekturze "3 godzin ciszy" Patrycji Gryciuk i było to takie słabe, że potrzeba mi czegoś na pocieszenie... Jakoś mam problem z polskimi autorkami, zawsze wypada to jakoś blado :/ Ale jesteś kolejną osobą która chwali tę książkę więc dam jej szansę :)
OdpowiedzUsuńJa też miałam z tym problem, ale tu się nie zawiodłam :)
UsuńJa już od dawna planuję ją przeczytać :D czytałam o niej tyle dobrego, że żal się samej nie przekonać :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Dobre podejście, nie zawiedziesz się :)
UsuńGdy przeglądałam książki polskich autorek w bibliotece osiedlowej dziwiło mnie, że każda niemal bohaterka ma około 30 lat i szuka męża...
OdpowiedzUsuńTu chociaż bohaterka nie pracuje w agencji reklamowej czy w biurze:-)
Dlatego ja rzadko kiedy sięgam po polskie książki ;)
UsuńLubię takie historie! Fajnie, kiedy książka potrafi mnie szczerze rozbawić, a coś czuję, że w przypadku tej tak właśnie będzie :)
OdpowiedzUsuńW takim razie nic tylko czytaj :)
UsuńKsiążkę mam już zamówioną :) Uwielbiam pouczające historie z humorem. Spodziewałam się dobrej lektury po tej autorce i najwyraźniej się nie zawiodę.
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że się nie zawiedziesz :)
UsuńDosyć banalna ta fabuła książki ale jeśli rozbawia to mogłabym po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Według mnie właśnie nie jest to banalna fabuła :)
UsuńGenialna książka,też miałam okazję recenzować ją przed premierą i uważam, że jest genialna <3
OdpowiedzUsuńhttp://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/06/przedpremierowo-podejrzany-paulina-swist.html
:)
UsuńChyba przeczytam! Bardzo kusisz! :D Szczerze, nie słyszałam jeszcze o tej książce, ale bardzo mnie nią zainteresowałaś. :0
OdpowiedzUsuńpotegaksiazek.blogspot.com
Koniecznie musisz przeczytać :)
UsuńJak słyszę / widzę opisy "wszech czasów" / "drugi/a (wstaw nazwisko popularnego autora/ki)" to się od razu robię podejrzliwa :D.
OdpowiedzUsuńAle tutaj naprawdę nie ma na co narzekać :)
UsuńSpora dawka humoru mnie zachęca do lektury :)
OdpowiedzUsuńNa pewno ci się spodoba :)
UsuńW końcu muszę przeczytać coś tej autorki, bo ostanio chodzą za mną jej powieści i strassnie mnie kuszą...
OdpowiedzUsuńJa znam tylko tą, ale polecam :)
Usuń