Jak tam u Was? U mnie na nudę narzekać nie mogę. Szkoła, nauka i jeszcze raz nauka. Nie jest najgorzej, ale zdecydowanie mogłoby być więcej luzu. Na szczęście zawsze znajdzie się trochę czasu na czytanie więc dzisiaj dzisiaj zapraszam na kolejną recenzję.
Od miłości do nienawiści. Od pożądania po namiętność.
Blair ma dziewiętnaście lat, jest niedoświadczona i delikatna. Może polegać wyłącznie na sobie. Tak się złożyło, że zostało jej tylko kilka rzeczy osobistych, stary pikap i broń w schowku – tak na wszelki wypadek. Jej ostatnią deską ratunku jest ojciec, którego nie widziała od lat.
Rush ma wszystko. Jest młody, przystojny, bogaty i ma boskie ciało! W dodatku to syn znanego muzyka. Za takim chłopakiem jak on dziewczyny pójdą w ogień.
Rush ma wszystko. Jest młody, przystojny, bogaty i ma boskie ciało! W dodatku to syn znanego muzyka. Za takim chłopakiem jak on dziewczyny pójdą w ogień.
Kiedy Rush i Blair spotykają się, wybucha między nimi pożądanie, które sprawia, że wszystko inne przestaje się liczyć. Uczucie, o którym każdy marzy, by przytrafiło się choć raz w życiu. Wiedzą, że jednak nie powinni być razem. Że ich miłość to tabu i nie wolno im wkraczać na zakazane dla nich obszary namiętności. Czy posuną się o krok za daleko?
Książka nie jest idealna- w końcu nic takie nie jest. Jedyny minus jaki mogłabym tutaj przytoczyć to fakt, że czasami niektóre sceny były zdecydowanie przesłodzone, ale całość jest tak świetna, że jestem w stanie przymknąć na to oko. Rush był momentami trochę niezdecydowany, ale to tylko dawało uroku historii więc nie mogę napisać, że jest to minus.
Jak można się spodziewać główni bohaterowie pochodzą z zupełnie innych światów. On bogaty, ma wokół siebie mnóstwo dziewczyn. Ona uboga z dramatyczną przeszłością. Pamiętam, że za pierwszym razem spodziewałam się banału, schematyczności. Jakim ogromnym zaskoczeniem było dla mnie gdy okazało się, że kompletnie się pomyliłam. Naprawdę musicie mi uwierzyć tak pięknej i ciekawej historii romantycznej jeszcze nie czytałam. Zarówno pierwsza jak i druga część (której recenzja również niebawem się pojawi) wciągnęły mnie na maksa i nie było sekundy, żebym nie kibicowała Rushowi i Blaire. Przez bardzo długi czas żyłam ich historią i do dzisiaj miło ją wspominam.
W książce znajdzieny zarówno romantyczne jak i drastyczne momenty. Jak to Abbi, mamy też tutaj kilka rozbudowanych scen erotycznych, które według mnie były owymi przesłodzonymi fragmentami. Dla fanów dramatycznych zwrotów akcji mamy też kilka złośliwości ze strony wrednych dziewczyn, ale są również przystojni chłopcy, którzy będą bronić swoich dam za wszelką cenę. Całą serię Rosemary Beach polecam Wam gorąco. Z każdym bohaterem i każdą historią bardzo się zżyłam i miło je wspominam. Oczywiście najbardziej spodobała mi się O krok za daleko, która znalazła się w ścisłej czołówce moich ulubionych książek dlatego koniecznie trzeba ją przeczytać. Jestem pewna, że wielu z Was się spodoba a sądzę też, że nie ja jedyna jestem w niej już zakochana. Dajcie znać co sądzicie o książce. Naprawdę polecam!
Jeśli tylko znajdę więcej czasu to na pewno zajrzę.
OdpowiedzUsuńPolecam gorąco! :)
UsuńChętnie poznałabym historię w tej książce. Pomimo "przesłodzenia" :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto :)
UsuńCzytałam ją dawniej i mi się podobała. Nie jakaś zachwycająca, ale szybko i przyjemnie się ją czytało. Mam nadzieję, że kiedyś wrócę do niej i skończe kolejne części. :)
OdpowiedzUsuńJa również mam takie zdanie i na pewno jeszcze nie raz przeczytam :)
UsuńBardzo lubię tę serię autorki. Spodobała mi się bardziej od "Sea Breeze". Nie jest to literatura wysokich lotów, ale na odstresowanie i rozluźnienie jest idealna :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Racja :)
UsuńNie sięgnęłam po żadną z książek autorstwa Glines, ale chyba czas to nadrobić. Wszystko w swoim czasie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie- strefawyobrazni.blogspot.com
Koniecznie musisz to nadrobić, jej książki mają w sobie to coś :)
UsuńNiestety nie lubię tego typu książek, a już to "przesłodzenie" w ogóle mnie zniechęca ;/
OdpowiedzUsuńAh, szkoda. Nic na siłę, może kiedyś zmienisz zdanie :)
UsuńNa razie książka poczeka :D, ale może kiedyś. Kto wie :D Pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś jednak przeczytasz bo naprawdę super książka ;)
UsuńNominowałam Cię do tagu :D
UsuńDzięki, w wolnej chwili postaram się odpowiedzieć :)
UsuńBardzo lubię twórczość tej autorki i przeczytałam niemal wszystkie jej książki w polskim wydaniu.
OdpowiedzUsuńTo zazdroszczę, przede mną jeszcze wiele do nadrobienia, a czasu tak mało.
Usuńkilka dni temu przeczytałam 'sztukę planowania' - warto :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na najnowszy wpis!
A ja właśnie czytałam, że nie warto dlatego sama muszę się teraz przekonać :)
UsuńChętnie przeczytam jak będę miała chwilę :) U mnie również sporo nauki, że już nie wyrabiam, przydałyby mi się wakacjie :)
OdpowiedzUsuńA komu by się nie przydały? ;)
UsuńZupełnie nie dla mnie... :D
OdpowiedzUsuńSzkoda :)
UsuńNigdy jeszcze nie spotkałam się z twórczością autorki - szczerze mówiąc, nawet nie kojarzę jej nazwiska :o Sama książka wydaje się dość zwyczajna. Chyba nie będę na nią polować, ale jeśli kiedyś wpadnie mi w ręce to może się pokuszę :) Obecnie również niestety mało czasu, zdecydowanie za mało - klasa maturalna to tragedia. I jak tu znaleźć czas na czytanie?!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Seeker Of The Books
Ja mam jeszcze rok wolnego od tego całego stresu naturalnego, ale powoli się zaczyna wszystko. Co do autorki to nie wierzę, że nie słyszałaś o niej. Normalnie jestem w szoku :D
UsuńJest słodko, namiętnie i ociupinkę dramatycznie. Myślę, że bohaterowie mogliby zyskać moją sympatię. Pomimo wad, o których wspominasz, chętnie zapoznałabym się z tą powieścią bliżej.
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto :)
UsuńNiestety nie jestem przekonana do tej serii ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, może kiedyś jednak zmienisz zdanie :)
UsuńJeszcze nie czytałam tej książki;)
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Koniecznie musisz to nadrobić :)
UsuńBardzo fajnie prowadzisz ten blog. Obserwuję i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńcoś dla mojej siostry
OdpowiedzUsuńTo dobrze przynajmniej ona może być zadowolona :D
UsuńJakoś nie ciągnie mnie do książek tej autorki, mimo że już trochę osób je polecało. ;/ No i to, że tutaj pojawiają się te elementy przesłodzenia, też nie zachęcają. ;/
OdpowiedzUsuńCzasami fajnie jest przeczytać coś przesłodzonego :)
UsuńNauka, nauka i nauka- skądś to znam ;)
OdpowiedzUsuńA co do książki, to może kiedyś, teraz mam dużo innych, do przeczytania :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
http://happy1forever.blogspot.com/
Ja też ciągle muszę odkładać fajne książki na później, czasu tak mało.
Usuńautorka dla mnie kompletnie nieznana:)
OdpowiedzUsuńNie wierzę :)
Usuńnie znałem ale grudzień to meisiąc bez ksiazek u mnie nawał prac robi swoje
OdpowiedzUsuńNiestety czasu coraz mniej
UsuńUwierzysz, że ja również nie znam twórczości autorki! Muszę koniecznie zobaczyć za jej książkami.
OdpowiedzUsuńNie no, nie jestem w stanie uwierzyć :D
UsuńTo nazwisko ciągle się gdzieś przewija, ale ja sama nie czytałam jeszcze żadnej książki Abbi Glines! Wiem, że wstyd i hańba, lecz obiecuję, że postaram się to jak najszybciej nadrobić, a to wszystko twoja zasługa! <3
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
Jak fajnie :) Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz :)
UsuńJa teraz nawet na czytanie nie mam czasu... O książce nie słyszałam wcześniej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Dobrze, że chociaż u mnie usłyszałaś bo naprawdę warto przeczytać :)
UsuńMusze przyznać, że od dawna chciałam przeczytać jakąś powieść pisarki :)
OdpowiedzUsuńZacznij od tej, polecam :)
UsuńZ miłą chęcia poznam twórczośc tej autorki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Zaczytana Wiedźma
ZaczytanaWiedźma.blogspot.com
Mam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu :)
UsuńSkoro polecasz, to przeczytam, jak będę miała okazję. W ogóle jeszcze nie czytałam żadnej książki tek autorki. Tyle mam do nadrobienia...
OdpowiedzUsuńOj koniecznie za jej książki musisz się zabrać! Naprawdę mają w sobie to coś :)
UsuńNo nie powiem... Zaintrygowałaś mnie :D Muszę w przyszłości sięgnąć po tą serie :D Czytałam już dwie książki tej autorki, z serii Sea Breeze i mi się bardzo podobały ♥
OdpowiedzUsuńBo były super ;)
UsuńZaintrygowałaś mnie. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńŚcisła czołówka? Ja chyba nie potrafiłabym wybrać takich książek :D :D :D muszę zapisać ten tytuł, ale nieco boję się lektury. Ostatnio potrzebuję ciepłych, klimatycznych książek. Może po świętach będzie lepiej :D
OdpowiedzUsuńJa mam takie 4 najlepsze :) Ja chwilowo mam ochotę na romanse także pozycja idealna ;)
UsuńJakoś nie bardzo mnie do tej książki ciągnie. Pomimo tego, że zapewniasz, iż nie jest ona tak schematyczna na jaką wygląda, to mi tu jednak śmierdzi tym banałem na kilometr. Do tego niezdecydowanie Rusha wcale nie wydaje mi się urocze, ale to może dlatego, że nie mam pojęcia jakim on jest bohaterem. No nic...Na razie sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńŚciskam :*
Może kiedyś zmienisz zdanie, książka owszem jest banalna, ale za to szybko i przejmnie się czyta :)
UsuńCoś mi się przypomina, że jakąś książkę tej autorki czytałam... ale na pewno nie była to ta ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno musiałaś coś jej autorstwa przeczytać :)
UsuńNie kojarzę niczego tej autorki ;) Ale prawdopodobnie to książki kierowane typowo do nastolatek, prawda? ;)
OdpowiedzUsuńPrawda :)
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńChcę jej spróbować :D
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńNie znam tej autorki, coraz mniej się orientuje w pozycjach dla nastolatek, a kiedyś wszystko miałam w małym paluszku :(
OdpowiedzUsuńNo niestety przesłodzone klimaty nie są moje ale te dramatyczne mogłyby mnie skusić.
Pozdrawiam
Może jeszcze kiedyś będziesz miała wszystko w małym paluszku ;)
UsuńPrzyjemne zaczytanie się szykuje, w wolnej chwili z pewnością sięgnę po tę przygodę. :)
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę udanej lektury :)
UsuńNigdy o tej autorce nie słyszałam, ale bardzo lubię takie książki więc chętnie po nią sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu :)
UsuńAleż się cieszę, że do Ciebie trafiłam. Od tej książki zaczęła się moja przygoda z New Adult. Też uważam, że nie jest idealna, ale wciągała niesamowicie. Ostatnio czytałam Bez winy Mii Sheridan - grzeczniejsza, ale ciekawa :) Brakuje mi już inspiracji bo mam wrażenie, ze wszystko co ciekawsze przeczytałam, a przy tych książkach tak fajnie się człowiek relaksuje.
OdpowiedzUsuńRacja :)
UsuńJeśli będę miała okazję, to przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuń