Nie wiem czy zauważyliście, ale pojawiła się nowa zakładka. W 2017 roku postawiłam sobie za cel przeczytać sto książek. Nie mam pojęcia czy mi się to uda, ale moje postępy możecie podziwiać w owej zakładce, którą z pewnością szybko znajdziecie. Dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję niezwykle ciekawej i tajemniczej książki. Zapraszam.
Brian jest zachwycony, gdy dowiaduje się, że jego żona Diana jest w ciąży. Pora na dziecko nie jest jednak najlepsza – Diana właśnie otrzymała awans w pracy, a Brian musi jechać do Londynu pomóc przy otwieraniu nowego biura.
Rok później Diana nie potrafi sobie wyobrazić życia bez swej pięknej córeczki Grace. Bije się z myślami, czy wracać do pracy – tak niechętnie zostawia dziewczynkę samą. Sprawy komplikuje to, że Brian musiał zostać w Londynie na dłużej, niż wcześniej przewidywali. Kiedy Diana zaczyna zauważać dziwne zachowanie najbliższych, uświadamia sobie, że nie wszystko jest takie, jakie się wydaje. Czyżby chodziło o straszne, niewyjaśnione do tej pory zdarzenia z przeszłości?
Bałam się na początku sięgnąć po tą książkę. Miałam wrażenie, że jest ona skierowana do dorosłych osób, które posiadają dzieci bądź też niedługo planują je mieć. Jakim miłym zaskoczeniem było zatem dla mnie gdy zorientowałam się, że jestem w dużym błędzie. Powiem Wam, że po opisie z tyłu książki spodziewałam się czegoś zupełnie innego, ale i tak jestem zadowolona.
Oczywiście nie była to idealna pozycja, w każdej znajdzie się jakąś wadę, ale tutaj nie mogę znaleźć ich zbyt wielu. Denerwowała mnie główna bohaterka, ale nie była to jakaś złość do niej. Chodzi mi o to, że według mnie była zbyt przewrażliwiona i za bardzo 'dbała' o dziecko. Właściwie to nie ona do końca opiekowała się córeczką, ale jej nadopiekuńczość trochę irytowała. Nie wiem może chodzi o to, że mam dopiero 17 lat i nie czuje jeszcze tego co matka po urodzeniu dziecka, ale fakt, że nie chciała jej spuścić z oka nawet na moment i bała się z nią wychodzić był dla mnie dziwny. Zwłaszcza, że trwało to miesiącami.
Drugą wadą, którą znalazłam były lekkie niedociągnięcia w tekście. Fakty się nie zgadzały, albo po prostu ja nie rozumiałam. Przykładowo zwolniono nianię, a w następnym rozdziale jak gdyby nigdy nic pomagała w domu i przy dziecku. Tak samo jak główna bohaterka przyjechała z dzieckiem do restauracji i wypiła wino. Niektóre sprawy znalazły wyjaśnienie na końcu historii, ale w trakcie bardzo dekoncentrowały.
Wychodziło na to, że jesteśmy jedynym bezdzietnym małżeństwem, jeśli nie liczyć Douga i Leony po sąsiedzku. Oboje byli starsi i z pewnością wyczekiwali wnuków.
Poza tymi dwoma rzeczami nie znalazłam żadnych wad w książce. Historia opowiadana była z dwóch perspektyw dzięki czemu mogliśmy być z Dianą w teraźniejszości i zrozumieć co stało się w przeszłości. Przez cały czas autorka trzymała mnie w napięciu co sprawiło, że zanim doszłam do najważniejszego punktu, zdążyłam wymyślić już kilka swoich teorii. Mimo to nie udało mi się zgadnąć zakończenia, które mega mnie zaskoczyło. Musiałam przeczytać ten fragment dwa razy, żeby prawda do mnie dotarła. W tym samym momencie, w którym zrozumiałam wybaczyłam wszystko Brianowi i Dianie, którzy zaczęli mnie denerwować. Zwłaszcza Brianowi, którego bezpodstawnie osądziłam i przekreśliłam. Zakończenie totalnie mną wstrząsnęło i czuję, że szybko o nim nie zapomnę.
Książkę polecam wszystkim. Zarówno nastolatkom lubiącym romanse, tutaj na pewno znajdziecie chwile słodkości jak i starszym czytelnikom, którzy dobrze się wczują i zrozumieją Dianę.
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kobiece
Mnie już nieco dawniej zainteresowała ta książka, chociaż nie na tyle, aby od razu po nią sięgnąć. Może kiedyś, bo wydaje się ciekawa dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo ciekawa. Tak jak napisałam cały czas trzyma w napięciu a zakończenie totalnie zaskakuje :)
UsuńTen tytuł kojarzy mi się bardziej z jakąś książką typowo psychologiczną niż z powieścią :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Mi także na początku się tak wydawało, ale tak czy siak jestem mile zaskoczona i ksiazka bardzo mi się podobała :)
UsuńFabuła tej książki mnie bardzo zainteresowała. Chętnie ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńGorąco polecam :)
UsuńPowieść, która zrobiła na mnie duże wrażenie, zapewniła niesamowite zaczytanie. :)
OdpowiedzUsuńTo podobnie jak u mnie :)
UsuńNo niestety nie dla mnie
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś zmienisz zdanie.
UsuńTrzymam kciuki żeby udało Ci się osiągnąć 100 książek. Jeżeli chodzi o pozycję to chętnie kiedyś po nią sięgnę, ale na razie podziękuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
http://happy1forever.blogspot.com/
Mam nadzieję, że mi się uda przynajmniej będzie się czym chwalić :)
UsuńZastanowię się jeszcze nad tą książką, a na razie mam co czytać.
OdpowiedzUsuńSpodziewałam się, że już to czytałaś także jestem w szoku :D
UsuńBardzo ładna okładka ! :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńO, tak, książki nieraz mają takie opisy, okładki i tytuły, które mogą nas zmylić... wystarczająco dużo razy natknęłam się na takie przypadki :D
OdpowiedzUsuńCzuję, że ta bohaterka również irytowałaby mnie swoją nadtroskliwością - tak jak ciebie ;/. Jednak zaskakujące zakończenia potrafią podnieść ocenę książek!
Pozdrawiam!
#SadisticWriter
To zakończenie diametralnie zmieniło moje nastawienie do całej książki, uważam, że jest świetna dzięki niemu.
UsuńZakończenie rzeczywiście jest wyjątkowo zaskakujące a tej ksiazce.
OdpowiedzUsuńCo do zachowania matki względem dziecka, to chyba celowy zabieg mający zasygnalizować czytelnikowi że z Daną nie wszystko w porządku.
Pewnie masz rację :)
UsuńKsiążka wydaje się być interesująca :) Lubię czytać książki o takiej tematyce :)
OdpowiedzUsuńW takim razie powinnaś przeczytać :)
UsuńCzuję się zaintrygowana tą powieścią :)
OdpowiedzUsuńGorąco Ci ją polecam :)
UsuńUwielbiam zaskakujące zakończenia! Jak będę miała okazję to przeczytam :)
OdpowiedzUsuńmam w planach, ale denerwują mnie takie niedociągnięcia i błędy w fabule. przemyślę. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDa się przeżyć, całość zdecydowanie wszystko wynagradza.
UsuńJuż sama okładka mnie kusi, a Twoja recenzja przekonuje mnie jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńW takim razie powinnaś przeczytać :)
UsuńKsiążka jest naprawdę interesująca ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
Usuńmoże to nie była już ta sama niania co zwolniona?:D
OdpowiedzUsuńByła ta sama :)
UsuńMiałam propozycję zrecenzowania tej książki, ale nie skorzystałam z niej. I widzę, że dobrze zrobiłam, bo tematyka kompletnie mi nie odpowiada.
OdpowiedzUsuńJa również myślałam, że to pozycja nie dla mnie, ale jestem bardzo zadowolona z przeczytania.
UsuńPo książkę raczej nie sięgnę :p To zdecydowanie nie mój gatunek książek xD
OdpowiedzUsuńBuziole :*
pomiedzy-wersami.blogspot.com
Ja też tak myślałam, a tu takie miłe zaskoczenie :)
UsuńKsiążka przez ciebie recenzowana chociaż wydaje się interesująca to czuję, że chyba nie do końca w moim klimacie. Wolę poczytać nieco inne książki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kejt_Pe
Ukryte Miedzy Wersami
No trudno nic na siłę :)
UsuńO dzieciach czytać nie lubię, ale może ta książka pozytywnie mnie zaskoczy :)
OdpowiedzUsuńJa lubię bardzo o dzieciach, ale jeżeli chodzi o zajmowanie się nimi to za dużo tutaj o tym nie mamy.
UsuńKsiążka kompletnie nie dla mnie... Za to bardzo podoba mi się okładka! Ślicznie wykonana :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
Usuńpolecę bratowej
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się spodoba :)
UsuńPowiem szczerze, że odrzuciłam pomysł recenzowania tej książki i nie zgłosiłam się po egzemplarz. Trochę jednak żałuję, bo widzę, że mogłoby mnie spotkać u jej boku wiele ciekawych wrażeń. Zauważyłam, że wspominasz o wadach, chociaż chyba nie stanowią one zbyt wielkiego problemu. Dałabym szansę tej lekturze.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś dasz bo naprawdę warto.
UsuńChyba jednak nie moje klimaty, ale fajnie, że jednak mile zaskoczyła Cię ta książka. ;)
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę :)
UsuńWydaje się bardzo ciekawa mimo tych paru mankamentów ;) A tajemnicze zakończenie tym bardziej mnie zaintrygowało i czym prędzej chciałabym je poznać :)
OdpowiedzUsuńW takim razie koniecznie musisz przeczytać :)
UsuńNie znam tej książki, ale wydaje mi się naprawdę interesująca :) chętnie bym ją przeczytała.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
Polecam :)
UsuńNie przepadam za romansami, ale opis książki mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńAle to wcale nie jest romans :)
UsuńTytuł przyciąga. To, że ma w sobie wiele niedociągnięć może oznaczać, że czytałaś już dużo lepszych i może to przysłania obiektywizm :D
OdpowiedzUsuńMoże masz rację :)
Usuń