Tytuł: Matka
Autor: S. E. Lynes
Tom/seria: ---
Wydawnictwo: Vesper
Data wydania: 20 maja 2019
Ilość stron: 352
Gatunek: thriller/kryminał
Ocena: 9/10
Christopher nie skrzywdziłby nawet muchy. W każdym razie nie celowo. Nadal w to wierzę. Nawet pomimo tych wszystkich wydarzeń…
Christopher Harris jest samotnym chłopakiem. Chłopakiem, który nigdy nie pasował do swojej rodziny i od zawsze czuł, że coś go w życiu omija. Aż do dnia, w którym odkrył aktówkę na strychu rodzinnego domu. Poznał wówczas sekret o swojej matce. Tego dnia wszystko się zmieniło. Oto w końcu Christopher ma szansę na szczęście. Szczęście, którego będzie bronił za wszelką cenę.
A jaką cenę ty byłbyś skłonny zapłacić za idealną rodzinę?
Autorka postawiła na mroczną historię z dreszczykiem emocji. Budowała w czytelniku napięcie, któremu przez długi czas nie dawała ujścia. Czytając, czułam, że coś jest nie tak. Z głównym bohaterem, z otoczeniem. I chociaż wydawać by się mogło, że książka zmierza donikąd: ot, relacja matki z synem po wielu latach, to sięgając po ten tytuł trzeba nastawić się na coś zdecydowanie więcej. To, co zaserwowano mi pod koniec po prostu rozsadza głowę. I już teraz czuję, że ta recenzja jest chaotyczna i nie zmierza do niczego sensownego, ale widocznie tak już jest po przeczytaniu książek, które wywierają na tobie takie wrażenie: nie sposób się o nich w żaden sposób wysłowić, mimo że tak bardzo zależy ci na przedstawieniu jej w dobrym świetle, jak na to zasługuje. Właśnie to dzieje się teraz tutaj. Matka wywarła na mnie ogromnie pozytywne wrażenie. Jej fabuła zaczynająca się niewinnie i powoli, z czasem przeradza się w misternie utkaną historię z wieloma szczegółami i ciągłą nutką grozy w tle. Ten nieopuszczający cię dreszczyk emocji... Coś niesamowitego!
Oczywiście nie można pominąć Christophera- głównego bohatera, który tak wiele wniósł do lektury. Jest to młody chłopak, który nie znalazł jeszcze swojego miejsca na ziemi. Czuje, że z rodziną nic go nie łączy, a w momencie znalezienia dokumentów adopcyjnych tylko się w tym utwierdza. Kiedy wyprowadza się z domu już wtedy mamy okazję poznać pierwsze oznaki jego drugiej, dziwnej strony. Towarzyszył mi niepokój i obawa, kiedy czytałam niektóre fragmenty z nim. Byłam pewna, że z jego osobą jest coś nie tak, na co składało się wiele rzeczy. Dodatkowo autorka umiejscowiła całość w czasach zabójstw Rozpruwacza, a niezdrowe zainteresownie tym Christophera mówiło samo za siebie... Najlepsze s tym wszystkim były jednak szczegóły. Jego pojedyncze myśli, zachowania i czułe gesty względem nie tych osób, do których powinien je kierować. Przyprawiało mnie to o gęsią skórkę i mdłości, mimo to było to na plus.
Cieszę się, że miałam okazję przeczytać ten tytuł. Matka zrobił na mnie ogromne pozytywne wrażenie pod koniec i czapki z głów dla autorki za wymyślanie tak ciekawej historii. Jestem pewna, że wymagało to wiele trudu, ale zadowolenie czytelnika jest chyba największą nagrodą. Zdecydowanie polecam!
Premiera już jutro!
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu Vesper.
Przerażająca okładka - aż mrozi krew w żyłach! A przynajmniej moich. Jednak skuszę się na egzemplarz recenzencki, skoro tak wysoko ją oceniasz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mam nadzieję, że i tobie się spodoba ;)
UsuńZainteresowała mnie ta książka. Zapisuję sobie jej tytuł.
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńFantastycznie, że książka finalnie Ciebie zadowoliła 😉
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę :D
UsuńGratuluję możliwości przeczytania przed premirą :)
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
Usuńmnie już sama okładka zachęca do przeczytania! A opis fabuły i twoja recenzja tylko mnie w tym utwierdziły :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że zainteresowałaś mnie tym tytułem. Chętnie go przeczytam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się 😊
Usuńwiesz,że już okładka mnie skusiła :) a po recenzji tym bardziej wiem,że ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńTo super! 😊
UsuńCoś dla mnie, tak myślę. A recenzja bardzo zachęca :)
OdpowiedzUsuńTak miało być 😊
UsuńZgadzam się! Rewelacyjna powieść :)
OdpowiedzUsuń😉
UsuńOkładka rzuca się w oczy. Jestem zainteresowana tą książką. Twoja recenzja jak i sam opis są równie zachęcające.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
😊
UsuńJuż sama okładka krzyczy do mnie "przeczytaj mnie!"! Na pewno będę się za nią rozglądać :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki żeby się spodobała :)
UsuńOkładka bardzo ciekawa, a co do fabuły wydaje się naprawdę interesująca. Z chęcią się za nią rozejrzę. ;)
OdpowiedzUsuńTo super :)
UsuńPrzeczytałam wszystko uważnie i w sumie dalej nie wiem o czym jest ta książka :D Ale ocena zachęca jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńTrochę opisałam o czym jest ;)
UsuńBałabym się tego nudnego początku, ale to, co piszesz później o tej książce, to... Wow. Na pewno można spodziewać się czegoś mocnego. Dodatkowo intryguje mnie główny bohater. To znaczy to, że coś jest z nim nie tak i czuje się swoisty... niepokój. Z chęcią bym przeczytała tę lekturę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W takim razie jak nadaży się okazja sięgnij :)
UsuńZapisałam sobie tytuł i chętnie przyjrzę się jej bliżej ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
:)
UsuńCzasem tak właśnie jest, że ciężko się wciągnąć na początku w fabułę książki, ale później jest już tylko lepiej i całość się podoba. :) Jeśli książka wpadnie mi w ręce to ją przeczytam. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZachęcam :)
OdpowiedzUsuńTaką mroczną historię chętnie teraz bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńmam smaczka na ową pozycję;)
OdpowiedzUsuńTo świetnie;)
UsuńLubię tego typu książki, zaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się 😊
UsuńCzekam na przesyłkę :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa już jestem po lekturze tej książki i również wywarła na mnie wrażenie. Zapraszam do siebie na jej recenzję dla ewentualnego porównania wrażeń z lektury. A może i jakiejś dyskusji na jej temat?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Wpadnę :)
UsuńTotalniee mnie zaintrygowałaś ta pozycją ksiązkową - dodana do musze przeczytać :-)
OdpowiedzUsuńSuper! :)
UsuńWidzę, że książka dla mnie i na pewno ją przeczytam :D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
:)
UsuńThank you.
OdpowiedzUsuń