Tytuł: Simon oraz inni homo sapiens
Autor: Becky Albertalli
Tom/seria: Creekwood (tom 1)
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Data wydania: 11 czerwca 2018
Ilość stron: 304
Gatunek: literatura młodzieżowa
Ocena: 5/10
Każdy zasługuje na wielką miłość, prawda? Jednak historia 17-letniego Simona Spiera jest nieco skomplikowana. Simon jest fanem Harry’ego Pottera, nałogowym pożeraczem oreo, miłośnikiem muzyki alternatywnej oraz gejem. Nie ujawnił tego jeszcze nikomu ze swego otoczenia. Ukrywający swoją orientację seksualną szesnastoletni Simon uważa, że miejsce dramatów jest na scenie teatralnej. Jednak kiedy napisana przez niego wiadomość mailowa wpada w niepowołane ręce, pojawia się ryzyko, że jego wielki sekret ujrzy światło dzienne. A co gorsza w niebezpieczeństwie znajdzie się także Blue, chłopak, z którym Simon wymienia maile.
~lubimyczytac.pl
Przyznam szczerze, że ten tytuł przeczytałam raczej przypadkowo. Złapałam bo w biegu, a później odkładałam jego przeczytanie ile tylko się dało. Nie wiem dlaczego. Po prostu ani okładka ani opis nie wydały mi się interesujące. I okazało się, że treść była dla mnie równie nijaka.
Sam pomysł na fabułę i opisanie jej z perspektywy chłopaka (co tutaj jest oczywiste) było zdecydowanie oryginalne. Ja osobiście nie miałam wielu okazji poznać historii o chłopcu kochającym innego chłopca. Samo to było ciekawe, jednak wykonanie było już trochę gorsze. Wplecenie wątków typu: ktoś wie o moim sekrecie i mnie szantażuje. Tu oryginalność się kończy, autorka serwuje nam dodatkowo anonimową korespondencję pomiędzy dwojgiem chłopaków. No niestety, mnie to nie zachwyciło. Byłam zaskoczona, że autorka tak śmiało zaczęła całość. Z grubej rury szantażyk. Potem już wszystko działo się w zawrotnym tempie, co wcale nie było takie dobre. Zwyczajnie się gubiłam i nie mogłam wczuć.
Nie wiem co mogę napisać o bohaterach. Żaden szczególnie nie przypadł mi do gustu, z żadnym też nie miałam okazji bliżej się zapoznać. Simon jedynie jako główny bohater zapadł mi w pamięć, ale głównie ze względu na swoją odmienną orientację seksualną. Poza tym była to postać nijaka i nie posiadająca własnego zdania. Miałam wrażenie, że tuła się od rozdziału do rozdziału, nie wiedząc co ze sobą zrobić. Jego przyjaciele, całkiem pokaźna grupka, byli nie do spamiętania. Nie wiem kto był kim w życiu chłopaka, jaką pełnił w nim rolę. Wszystko działo się za szybko, czułam, że mało czasu poświęca się innym chociaż to zdecydowanie nie była prawda. Po prostu od samego początku nie mogłam wczuć się w tą historię i ciężko było mi cokolwiek zrozumieć.
Moim zdaniem nie był to udany debiut autorki i filmu raczej nie obejrzę. Czytało mi się ciężko i marzyłam, żeby już skończyć te katorgę. Przez większość czytania byłam myślami gdzie indziej, zwyczajnie nie wiedząc co się dzieje. Za szybko, za dużo. Takie odniosłam wrażenie.
Simon oraz inni homo sapiens okazała się nijaką i nic nie wnoszącą do mojego życia książką. Wynudziłam się za wszystkie czasy, nic mnie nie zaskoczyło, nic nie zainteresowało. Niektóre sceny mocno mnie zniesmaczały, mimo że nie jestem przeciwniczką związków jednej płci. Niestety... Bywają i słabsze książki, a ta zdecydowanie do takich dla mnie należy.
Z opisu fabuły książka zapowiadała się ciekawie, ale po Twoim opisie widzę, że niestety lepiej wybrać do przeczytania coś innego ;)
OdpowiedzUsuńJa raczej nie polecam twgk tytułu ;)
UsuńJa jak wiesz byłam zachwycona tą powieścią. Uważam, że autorka świetnie ukazała problem z jakim zmaga się Simon. Znalezienie swojej drugiej połówki i przyznanie się do swej orientacji najbliższym nie jest czymś prostym. W szczególności, że w wieku nastoletnim pamiętajmy nic nie jest takie łatwe ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tym, że jest to ciężko temat i autorka dobre go ugryzła. Uważam jednak, że to było za mało i mnie niekoniecznie zachwyciło.
UsuńCóż, byłam przekonana, że to będzie oryginalna książka, wciągająca. Szkoda🤔
OdpowiedzUsuńTak, mnie też szkoda.
UsuńChciałam ją przeczytać, ale po twojej recenzji chyba się jeszcze zastanowię, spodziewałam się efektu wow
OdpowiedzUsuń~Pola z www.czytamytu.blogspot.com Zapraszam!
No zdecydowanie na mnie takiego efektu ta ksiazka nie wywołała :)
UsuńOkładka coś mi mówi. Jakbym tę książkę gdzieś widziała ale nie mam ochoty czytać ;)
OdpowiedzUsuńMoże film bardziej Cię zainteresuje :)
UsuńA czytałam tyle pozytywnych opinii, dobrze, że teraz znam trochę odmienne zdanie. Nie spodziewałam się, że ta książka i nawet sam bohater, są tacy trochę nijacy. Sama na film mam ochotę, ale to kwestia pamiętania, czy akurat w chwili kiedy będę miała ochotę na film będę pamiętać, że to chciałam oglądnąć. :D
OdpowiedzUsuńA, skąd ja to znam :D
UsuńKsiążka mnie zbytnio nie zainteresowała, więc nie skuszę się przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
Pozdrawiam :)
UsuńSkoro się męczyłaś to mnie to nie zniechęca i to bardzo mocno.
OdpowiedzUsuńCiężko było mi przebrnąć przez związek dwóch mężczyzn. Niby nic do tego nie mam, ale dziwnie mi się to czytało.
UsuńJestem zaskoczona ,bo do tej pory czytałam same superlatywy o tej książce. Trzeba będzie przeczytać i samemu się przekonać jakie wrażenie wywołane na mnie lektura tej książki. 😊
OdpowiedzUsuńnie korci mnie kompletnie:D wolę coś co dech zapiera podczas czytania
OdpowiedzUsuńTo nie ten tytuł na pewno ;)
UsuńTeż miewam takie książki, do których ciężko mi się zabrać. Ale nie wszystkie okazują się klapą. Niektóre po prostu wolno się rozkręcają. Ten tytuł sobie raczej podaruję, sugerując się Twoją opinią. :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńSzkoda, że się rozczarowałaś. Ja osobiście ją uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedysfolm film obejrzę i będzie lepiej :)
UsuńFilmu nie widziałam, a książki po Twoim artykule na pewno już nie kupię. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńHm, raczej się nie skuszę, skoro rozczarowanie
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wiele cie nie ominie.
UsuńTyle się ostatnio o tej książce mówiło, a jakoś mnie w ogóle do niej nie ciągnie... Jestem osobą tolerancyjną, jednak nie przepadam za wątkiem LGBT w książkach :/
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Ja również.
UsuńMdli bohaterowie to chyba najgorsze co może się przydarzyć w książce. Kompletnie nie jest to lektura dla mnie.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ja za późno się zorientowałam, że dla mnie również ;)
UsuńJa byłam w kinie na ekranizacji i film podobał mi się bardzo. Przeżycie niezapomniane, cała sala kinowa przeżywała. Ale książki nie miałam szansy przeczytać i na razie się nie zapowiada ;/
OdpowiedzUsuńweronikarecenzuje.blogspot.com
Po namyśle może i ja kiedyś obejrzę film.
UsuńRaczej mnie ta książka nie kusi.
OdpowiedzUsuńRozumiem ;)
UsuńNie lubię wątku homoseksualnego, jeśli chodzi o relacje dwóch facetów. Dlatego ta książka nigdy nie wzbudzała mojego zainteresowania :D
OdpowiedzUsuńW takim razie się nie dziwię :D
UsuńZaskoczyłaś mnie tak niską oceną, dotąd słyszałam same pieśni pochwalne na cześć tej książki. I teraz nie wiem czy anulować rezerwację w bibliotece czy jednak dać jej szansę...
OdpowiedzUsuńSpróbuj, może tobie się naprawdę spodoba.
UsuńSzkoda, że książka nie była lepsza. Czytałam o niej sporo pozytywnych opinii, więc chyba jednak warto samemu sprawdzić czy się spodoba. :)
OdpowiedzUsuńChyba warto ;)
UsuńDobrze, że zrezygnowałam z recenzowania tej książki. Też bym się pewnie zawiodła. Wygląda na to, że autorka przedobrzyła.
OdpowiedzUsuńWedług mnie trochę tak ;)
UsuńKurcze. Czytałam o tej książce głównie dobre opinie... :)
OdpowiedzUsuńmoże jednak ją odpuszczę. Jakoś chyba nie do końca mnie przekonuje.
:)
UsuńNie będę jej czytać :) Wolę poświęcić czas na inne zaległe tytuły :D
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
:)
UsuńCzytałam już tyle pozytywnych opinii tej książki, że byłam przekonana, że to wybitnie dobra pozycja. A jednak nie. Na szczęście nie mam jej w planach, więc nic nie tracę.
OdpowiedzUsuńDokładnie ;)
UsuńI aż nie wiem... niby zapowiada się ciekawie, ale recenzja dosyć słaba. Chyba sama muszę przeczytać i ocenić ;D
OdpowiedzUsuńChyba tak :)
UsuńMnie opis w jakiś sposób zaciekawił - kojarzę,że powstał film na jej podstawie, który zapowiadał sie całkiem ciekawie.
OdpowiedzUsuńMnie film również nie za bardzo ciekawi, ale może kiedyś obejrzę.
UsuńJest tyle fajniejszych książek, że raczej nie będę sobie nią zawracać głowy :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńIdziesz pod prąd, bo książka ma bardzo dobre opinie. Wiesz, mam wrażenie, że po prostu o pewnych ksiązkach nie mówi się źle, bo "nie wypada". Być może w przypadku Simona zadziałał właśnie ten mechanizm - homeseksualizm, więc może lepiej napisać, że ksiązka jest ok? Dobrze, że Ty wyraziłaś swoją opinię szczerze :)
OdpowiedzUsuńNie mam nic do homoseksualizmu, po prostu opisanie przypadku Simona nie do końca mi podpadło. Ksiazka mnie wzbudziła i tyle w temacie ;)
UsuńJa się w książce zakochałem i zupełnie się nie zgodzę... Książka jest niesamowita...
OdpowiedzUsuńKażdy ma inny gust i może inaczej odebrać dany tytul i to jest piękne w książkach :)
UsuńSzkoda, że książka Cię rozczarowała. Czytałam o niej sporo dobrego, ale na razie nie mam ochoty po nią sięgać. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńA ja z chęcią się z nią zapoznam. Brzmi ciekawie.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
www.nacpana-ksiazkami.blogspot.com
Tym razem też nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńMoże następnym razem się uda :D
UsuńChyba nie ma nic gorszego niż książka, która nas nie zachwyciła po przeczytaniu :/
OdpowiedzUsuńdreamerworldfototravel.blogspot.com
Nie ma ;)
UsuńMnie coś nie ciągnie do tego tytułu już od początku :D
OdpowiedzUsuń:D
UsuńZdziwiła mnie Twoja opinia :) Ja oglądałam sam film i to mi chyba wystarczy ;)
OdpowiedzUsuńI jak wrażenia?
UsuńFilm mi się podobał, więc i książkę planuję przeczytać :)
OdpowiedzUsuńDaj znać co lepsze ;)
UsuńTej książki nie znam, ale czytałam "Leah gubi rytm" i bardzo mi się podobała😉
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie znam ;)
Usuń