Tytuł: Pojedynek
Autor: Marie Rutkowski
Seria/tom: Niezwyciężona (tom 1)
Wydawnictwo: Feeria Young
Data wydania: 18 listopada 2015
Ilość stron: 380
Gatunek: romans
Ocena: 5/10
Nigdy nie mieli być razem. 17-letnia Kestrel, córka generała, prowadzi ekstrawaganckie życie i cieszy się wieloma przywilejami. Arin nie ma nic poza koszulą na grzbiecie. Kestrel jednak, pod wpływem impulsu, podejmuje decyzję, która nieodwołalnie związuje ich ze sobą. Chociaż oboje próbują z tym walczyć, nie mogą nic poradzić na to, że rodzi się między nimi miłość. W imię bycia razem muszą zdradzić swoich ludzi… a w imię lojalności krajowi muszą zdradzić siebie nawzajem
~lubimyczytac.pl
Nie chodzi o to, że fabuła była nudna. Była dosyć ciekawa, z wątkiem miłosnym, który mnie zdecydowanie przypadł do gustu, ale o sposób w jaki to wszystko zostało opisane. Czułam momentami, że czytam historię opisaną przez gimnazjalistkę, głównie z dialogami i szybkimi przeskokami do innych scen. Mimo dobrego pomysłu, coś nie zagrało. Była akcja, intrygi i tajemnice. Rosnące uczucie dwojga młodych ludzi, którzy z wielu powodów nie mogliby być razem. To było intrygujące, a zarazem nudne i nijakie. Nie powiem, ostatnie rozdziały nawet mnie zaciekawiły, ale w porównaniu z całością fabuła wyszła dosyć słabo.
O bohaterach również zbyt wiele dobrego nie mogę napisać. Kestrel nie skradła mojego serca, ani w żaden sposób jej nie kibicowałam. Miałam wrażenie, że sama nie wie czego oczekuje od życia i zmieniała diametralnie zdanie i postawę, co tylko mnie irytowało. Sądziłam, że całość uratuje Arin- młody niewolnik, który należy teraz do dziewczyny, ale każda kolejna scena mieszała mi w głowie coraz bardziej. Tu twardy i nieustępliwy, tam miękki i odpuszczający. Ze skrajności w skrajność, jak cała zresztą historia.
Najgorsze w tym wszystkim było to, że autorka przeskakiwała od sceny do sceny, kiedy i jak chciała. W jednej linijce mogła pisać o dwóch różnych sytuacjach. Żadnych przerw, żadnych zapowiedzi. Był ogólny zarys fabuły i tego trzymano się w stu procentach. Potrzeba informacja? Dialog i hop już inna scenka. Niestety, ale takie coś zupełnie do mnie nie przemawia. Sięgnę niedługo po drugi tom, ale tylko dlatego, że mam go na półce. Czuję, że będzie on na poziomie pierwszego i znowu ochota na czytanie szybko mi minie.
Nie mam póki co w planach tej serii. Za dużo innych lektur czeka na przeczytanie.
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńNie lubię kiedy seria jest nie skończona. Wiesz, czuje wtedy niedosyt, a zarazem smutek, bo nie wiadomo, jak kończy się ta historia. I tylko i wyłącznie dlatego po nią nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńJest skończona, ale nie wydana w Polsce, ja po angielsku nie czytam także dla mnie jest nie skończona 😊
UsuńE, czyli widzę, że nie ma co sięgać. :)
OdpowiedzUsuńZ jednej strony było nawet ciekawe, ale to wykonanie...
UsuńA ja pamiętam, że swojego czasu byłam zachwycona tą serią :)
OdpowiedzUsuńMoże gdyby sięgnęła po nią w gimnazjum, kiedy miałam fazę na tego typu książki, to i mnie by się spodobała. 😂
UsuńKiedyś tam zaczęłam tę serię, ale jakoś nie skończyłam... Też mnie specjalnie nie urzekła.
OdpowiedzUsuńCiekawe jak będzie u mnie z drugim tomem :)
Usuńmoże kiedyś się skuszę ;) <3
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy przypadnie Ci do gustu :)
UsuńNie do końca mnie przekonuje..
OdpowiedzUsuńNic na siłę ;)
Usuńwięc podziękuję... choć okładka przyciąga uwagę
OdpowiedzUsuńMbie się nie podoba 🙈
UsuńNie lubię kiedy książka jest taka hm.. niby chcesz czytać, a z drugiej strony nie :x
OdpowiedzUsuńTa dokładnie taka jest 🙈
UsuńPodziękuję, z resztą i tak nie mój gatunek :D
OdpowiedzUsuńNiewiele tracisz ;)
Usuńbrrr przeskakiwanie ze sceny jednej do trzeciej niesamowicie mnie wnerwia:D
OdpowiedzUsuńI mnie też :)
UsuńTym razem to zdecydowanie nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Zaczytana Wiedźma.
Może następnym razem znajdziesz coś dla siebie ❤
UsuńTo ja jednak odebrałam tę serię o wiele bardziej pozytywnie. Wybitna nie była, ale dobrze się przy niej bawiłam :D
OdpowiedzUsuńKiedy byłam młodsza takie książki robiły na mnie większe wrażenie, chyba zmienił mi się gust ;D
UsuńOj, szkoda że okazała się taka... Ale dzięki za ostrzeżenie, teraz wiem że lepiej sobie odpuścić jej lekturę i przeczytać coś innego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Jest wiele lepszych moim zdaniem książek :)
UsuńOj nie, ale się zdziwiłam na Twoją ocenę. Ja pokochałam tę serię całym sercem! I łezka mi się uroniła, jak się okazało, że nie będzie przetłumaczonej trzeciej części :]
OdpowiedzUsuńMoże druga części sprawi, że zmienię zdanie :)
Usuń