czwartek, 30 sierpnia 2018

"Dar Julii" Tahereh Mafi


Tytuł: Dar Julii
Autor: Tahereh Mafi
Tom/seria: Dotyk Julii (tom 3)
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 21 maja 2014
Ilość stron: 384
Kategoria: fantastyka
Moja ocena: 8/10

Julia już wie, że tylko ona może zatrzymać Komitet Odnowy. Ale aby go pokonać, potrzebuje pomocy kogoś, komu nigdy nie potrafiła zaufać – Warnera. Podczas współpracy z nim przekona się, że nie wszystko, co wie o nim i o Adamie, jest prawdą.
~lubimyczytać.pl

Dzisiaj na króciutko ponieważ jest to tom trzeci serii i nie ma co spojlerować dodatkowo przygotowana recenzja zniknęła, a ja nie zbyt wiele szczegółów pamiętam, żeby od nowa się rozpisywać. Fabuła: kocham Warnera ♡ ♡ Nie no, oczywiście napiszę coś więcej, ale chciałam wam tylko przypomnieć jaki jest on wspaniały. Akcja nadal toczy się w podobnych klimatach, jakimi są walka, miłość i przetrwanie. Świat, którym chcą rządzić dwie grupy i grupka ludzi, posiadających niezwykłe moce. A dar Julii tylko się rozwija co może przerazić nie tylko wrogów. Akcja od początku nabiera dosyć szybkiego tempa, tak że nie nie łatwo jest się nudzić. Czytelnik poznaje co i rus nowe wątki, nowych bohaterów, nowe problemy i tajemnice. Jak już wspomniałam: po prostu nie da się nudzić.

W tym tomie nie sposób ominąć Kenije'go- chłopaka, który wniósł do całej historii niezwykle wiele ciepła i humoru. Polubiłam go równie mocno co Warnera, ale jego tak po przyjacielsku. To cudowna postać, jakich zdecydowanie brakuje w książkach. Julia natomiast niekoniecznie skradła moje serce. Jej zbyt wielka pewność siebie i "co to nie ja, sama uratuję świat", denerwowały mnie niemiłosiernie. Ale koniec końców z nią wytrzymałam i tylko to się liczy. Moje uczucia nie zmieniły się za to zupełnie względem Adama- chłopaka, który również darzy uczuciem Julię. Była to tak irytująca postać, że aż brak słów. Gorzej niż płaczliwa dziewczyna. Robił sceny, był agresywny w nieodpowiednich momentach i ogólnie rzecz ujmując to nie chciałabym się z nim nawet przyjaźnić, a co dopiero z nim być. Może i zaradny, ale nic poza tym.

Dar Julii okazał się bardzo dobrym i ciekawym zwieńczeniem losów tytułowej bohaterki. Bawiłam się znakomicie i nie żałuję, że po latach ponownie sięgnęłam po losy bohaterów. Jak widać, niektóre książki potrafią wciągnąć równie mocno za młodu, jak i wtedy, kiedy jest się dojrzalszym. Zdecydowanie polecam!

38 komentarzy:

  1. Fajnie wrócić do serii, którą kiedyś się czytało, poznać zakończenie i być zadowolonym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta seria chodziła za mną od dawna, a jakiś czas temu trylogia pojawiła się na moim regale, więc myślę, że nadszedł czas, aby ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ''Dar Julii'' podobał mi się najbardziej z całej trylogii :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przymierzam się do przeczytania tej serii książek :D
    Pozdrawiam i dziękuję bardzo za odwiedziny!
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta seria jeszcze przede mną. Dobrze, że i ta część potrafi wciągnąć. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To już raczej nie mój target wiekowy.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Najważniejsze to, że postaci budzą emocje, te dobre czy złe - ale budzą. Najgorsze są te jałowe, papierowe... które nie przywołują żadnych uczuć. Cieszę się, że ostatecznie jesteś zadowolona z całej trylogii. Nieczęsto się zdarza, by wszystkie trzy części były tak dobre.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, tutaj na szczęście nawet powrót po latach okazał się świetnym pomysłem :)

      Usuń
  8. Dobrze, że autor dalej ciekawi kolejną częścią, bo czasem im kolejna część to słabiej wypada. Mimo tego mnie akurat ta seria nie zaciekawiła na tyle, abym sięgnęła po nią. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Koniecznie będę musiała nadrobić całą serię :D Czytałam tylko pierwszy tom, ale daaaawno temu. Wydaje mi się, że po premierze :D I podobał mi się! Więc warto odświeżyć :D
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Aż się chce przeczytać raz jeszcze! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie czytałam ale wiem, że muszę to zmienić. Dużo polecajek jest :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam tej serii, ale to chyba nie moje klimaty, bo rzadko czytam fantastykę... Ale ta książka ma bardzo ciekawą okładkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przyznam szczerze,że nigdy kochan Truskaweczko nie słyszałam o tej serii a brzmi z opisu całkiem całkiem ciekawie. :-)
    Miłego weekendu :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przyznam, że motyw dotyku, który zabija, bardzo mnie ciekawi. Zwłaszcza pod kątem tego, jak autorka poradziła sobie z psychiką biednej dziewczyny, która nie może wejść z nikim w bezpośredni kontakt. Będę musiała przeczytać. Jestem w ogóle pod wrażeniem tego, jakie książki dobiera Wydawnictwo Otwarte oraz pomysłów pisarzy, bo czasami sięgają po naprawdę odważne i oryginalne motywy.

    Pozdrowienia dla koleżanki blogerki ;)
    czytelnya.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Kenji jest piękny...świetny człowiek, chciałabym go poznać na żywo. Adam... wiesz, mnie też irytował, ale z drugiej strony... go rozumiem. Był torturowany przez własnego brata, był zły na świat, całe życie walczył o przetrwanie i ciągle mu rzucano kłody pod nogi. Rozumiem go. Co do Julii, to mi się podobało, to, że mogła wszystko. No, bo mogła, z jej mocą mogła wszystko. Ja się cieszę, że taką postacią się stała, rozwinęła się psychicznie, nie jest płaczliwą dziewczyną, tylko silną osobowością. :)
    potegaksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również cieszyłam się, że nie jest płaczliwą osobą, ale irytowała mnie za to jej zbyt wielka pewność siebie :D

      Usuń
  16. Uwielbiam blogi o takiej tematyce <3 Nic tylko przeczytać i już wiem jaką książkę następną wezmę do ręki <3 :* Super !! :*

    Jestem tu nowa :( https://clickastris.blogspot.com/ <3
    Jeśli się spodoba proszę o follow <3 :* :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytalam dawno temu tę serię i wspominam bardzo miło! :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza- to bardzo motywuje! :)

© SZABLON WYKONAŁA: RONNIE | RC |