środa, 2 listopada 2016

#27 "Czy wspominałam, że Cię kocham?" Estelle Maskame

Hej!
Niedawno napisałam, że nie mogę doczekać się tych kilku dni wolnych bo w końcu będę miała czas na nadrobienie czytelniczych zaległości. Okazało się, że święta, nauka i znajomi zabrali mi większość czasu i za książkę zabrałam się dopiero ostatniego dnia października. No cóż nie jestem zła, przynajmniej trochę odpoczęłam. Oczywiście trochę szkoda, że to tylko jedna książka, ale przecież nic na siłę. Dzisiaj zapraszam na moją opinię pierwszego tomu serii DIMILY Czy wspominałam, że Cię kocham?

Rodzice Eden Munro rozwiedli się już kilka lat temu, i od tego czasu dziewczyna nie widziała swojego ojca. Teraz jedzie z Portland do Santa Monica w Kalifornii, by spędzić lato z nim i jego nową rodziną: żoną i jej trzema synami, z których każdy jest obdarzony silnym charakterem. Najstarszy z nich, Tyler Bruce, to zbuntowany nastolatek o wybuchowej naturze i wybujałym ego, kompletne przeciwieństwo przyrodniej siostry. On i jego paczka biorą Eden pod swoje skrzydła, pozwalając jej doświadczyć zupełnie nowych dla niej przeżyć – imprez, plażowania i… łamania zasad. Tyler pozostaje dla niej zagadką, a im bardziej stara się go rozgryźć, tym mniej o nim wie i tym bardziej czuje, że rodzi się między nimi coś więcej. A przecież nie powinna interesować się swoim przyrodnim bratem w ten sposób. To zakazane!

Ale jak powstrzymać uczucia, których nie da się opanować?


Eden nie utrzymuje kontaktów z ojcem, który kilka lat temu rozwiódł się z jej mamą. Jest więc dla niej wielkim zaskoczeniem fakt, że ten zaprosił ją do siebie na wakacje do Los Angeles. W końcu niepewna Eden zgadza się tam wyjechać i poznać nową żonę ojca i swoich trzech przyrodnich braci. Podczas wakacji dziewczyna poznaje nowych znajomych i zaczyna poznawać uroki miasta. Liczne imprezy, na których bywa pokazują jej jacy naprawdę są jej nowi przyjaciele i z każdym kolejnym dniem zaczyna rozumieć tajemnicę, którą skrywa jej najstarszy przyrodni brat Tayler. Jest przerażona tym co się dzieje. Nie tylko tragiczną przeszłością brata, ale również uczuciem, które się między nimi rodzi.

Po książkę sięgnęłam spontanicznie. Nie wiedziałam nawet, że owa istnieje, ale gdy zobaczyłam okładkę pomyślałam 'biorę' i tak też zrobiłam. Z opisu wywnioskowałam, że jest to typowa młodzieżówka i tak też było. Mimo to jestem bardzo pozytywnie zaskoczona i przyjemnie mi się czytało.

Podobał mi się przede wszystkim fakt, że autorka umieściła całą akcję w Los Angeles. Plaża, molo, liczne sklepy, imprezy i przede wszystkim słynny napis Hollywood były barwnymi dodatkami, dzięki którym nie mogłam się oderwać. Oczywiście najbardziej zaciekawił mnie sam wątek Eden i Taylera bo po przeczytaniu tylu romansideł było jasne, że między nimi coś będzie a ja najbardziej lubię tego typu historie. A jeszcze bardziej lubię gdy na początku nie pałają do siebie sympatią i na każdym kroku sobie dogryzają tak jak było w tym przypadku.

Eden jako główna bohaterka nie była bardzo irytująca. Jedyny minus, który mogłabym jej wytknąć to to, że dawała sobą pomiatać (przynajmniej według mnie). Ah i oczywiście czasami robiła bardzo głupie rzeczy przez, które musiałam zakryć oczy ze wstydu.

Ja również  czekam,  aż między  nami  nie będzie żadnych ludzi.  Wówczas  rzucam  się  na ziemię i  turlam  się  po piasku w  jego stronę. Efekt  jest  dość żałosny.  Kończy  się  na tym, że leżę ze splątanymi  nogami  i  prawdopodobnie  zwichniętym ramieniem.

Tayler już trochę bardziej mnie denerwował. Był niewierny swojej dziewczynie i dla mnie nie ma żadnego usprawiedliwienia na to nawet jeżeli owa dziewczyna była zaborcza i chora psychicznie. Sam sprawiał, że Eden musiała patrzeć na niego i jego romanse ze swoją dziewczyną a gdy ta spojrzała choćby na chwilę na innego chłopaka wściekał się jak małe dziecko.. Bardzo, bardzo tego nie lubię. Zdecydowanie bardziej wolę stanowczych mężczyzn, którzy wiedzą czego chcą.

Ah i jeszcze jeden minus, który mnie wkurzał a mianowicie fakt, że 'rodzice' Eden i Taylera byli wobec nich tacy pobłażliwi. Ci mogli wychodzić z domu kiedy chcą nie mówiąc nawet słowa a ich karą było surowe spojrzenie ojca i kolejny 'szlaban', który zawsze kończył się tak samo.

Cała książka nie była zła, ale nie była również najlepsza mimo to z wielką chęcią i ciekawością zabiorę się za kolejną część jak już ją dorwę oczywiście. Jest to historia, która mną zawładnęła i zżyłam się z jej bohaterami. Do tej pory jeszcze o niej myślę, a minęło już kilka dni od przeczytania. Koniec książki bardzo mnie zawiódł dlatego liczę, że kolejna część mi to zrekompensuje.

50 komentarzy:

  1. Mam ochotę na tę serię. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżeli będę miała ochotę na coś bardziej młodzieżowego, to będę miała tą książkę na uwadze ;)
    chociaż skoro nie była ani dobra, ani zła to hmmm...muszę przemyśleć. Mnie też pewnie denerwowałby główny bohater zdradzający swoją dziewczynę, bo tego totalnie nie trawię :o
    Pozdrawiam
    na-planecie-malego-ksiecia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ale mam nadzieję, że wszystko potoczy się inaczej w drugiej części :)

      Usuń
  3. Nie mam na razie tej książki w planach. Ale nie mówię nie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie w te wolne dni też nie udało się nadrobić czytelniczych zaległości, a jeszcze wybrałam bardzo grubą powieść, jednak mocno wciągającą i klimatyczną. :) Książka, którą opisujesz, też może zainteresować, podrzucę tytuł córce, a później sama się z nim zapoznam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że obu wam się spodoba równie mocno jak mnie :)

      Usuń
  5. Hmm mam ochotę na serię. Chętnie ją poznam :]

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam, książka nie wciągnęła mnie od pierwszych stron, ale potem już czytało się coraz lepiej. Też uważam, że Eden czasem irracjonalnie się zachowywała. Kręciłam głową, kiedy robiła te głupie rzeczy. Teraz zabrałam się za kolejną część. Mam nadzieję, że będzie mi się ją czytało dobrze, jak poprzednią część. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie to jej głupiutkie zachowanie książka byłaby idealna :)Ja również mam nadzieję, że kolejna część wciągnie mnie równie mocno co ta :)

      Usuń
  7. Bardzo chcę przeczytać tę serię ;)
    http://justboooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Chcę wreszcie poznać tę serię :]

    OdpowiedzUsuń
  9. wszędzie widzę tę książkę, wszędzie :D każdy czyta, każdy poleca ;) lubię takie książki, zwłaszcza jesienią ;) musimy skądś czerpać chęci do życia, a smutne historie są zaskakującym motywatorem:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podobnie jak Ty, wcześniej o tej książce nie słyszałam.
    Jednak to historia absolutnie nie dla mnie ;/ W dodatku ma taką dziadowską okładkę, nie lubię takich :<

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam takie same podejrzenia co do tej książki jak ty odczucia. Wiem, że to raczej nie jest literatura górnych lotów, no ale jakbym chciała poczytać coś bardziej ambitnego, to bym sięgnęła po Mickiewicza xddd. Więc mam zamiar przeczytać jak już się zrobi ciepło, bo to wygląda na taką plażową powieść

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
  12. Myślę, że zapoznam się z tą historią. Miejsce akcji bardzo mi się podoba :) A "Kocham cię prawie aż po śmierć" już czytałam. Ciekawe, czy Ci się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Książka już od jakiegoś czasu jest na mojej liście do przeczytania :)
    Pozdrawiam, Ola
    bookwithhottea.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie czytałam tej serii i jakoś mnie do niej nie ciągnie. Ale trzeba przyznać, że kolejna historia z wattpadowego opowiadania stała się rozpoznawalną na cały świat serią - to olbrzymi sukces. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przyznać, że niby historia jak wiele innych a jednak ma w sobie to coś co sprawia, ze jest o wiele lepsza :)

      Usuń
  15. Osobiście bardzo lubię tę trylogię. A już najlepszy jest trzeci tom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz jeszcze bardziej nie mogę doczekać się, żeby przeczytać :D

      Usuń
  16. A ja uwielbiam tą serię. Jest niesamowicie sympatyczna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dwie części jeszcze przede mną ale sądzę, że i ja się w nich zakocham :)

      Usuń
  17. Ta książka mnie prześladuje :D Czytam już chyba jej pięćdziesiątą którąś recenzje i nadal mi się nie podoba :) nie recenzja a fabuła :) i okładka :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam tą książkę <3 Czytałam ją jakiś miesiąc temu i od razu stała się moim ulubieńcem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście mi też od razu przypadła do gustu i nie mogę doczekać się kolejnych części :)

      Usuń
  19. Czasami mam już dość tych irytujących bohaterek. Nie wiem dlaczego autorzy z uporem maniaka dążą do tego, aby robić z nich głupiutkie dziewczyny, które postępują irracjonalnie. Książka chyba nie w moich gustach, ale za to recenzję czytało się przyjemnie.

    Pozdrawiam
    Kejt_Pe
    Ukryte Miedzy Wersami

    OdpowiedzUsuń
  20. seria zdecydowanie nie dla mnie, jednak zapowiada się ciekawie ; )

    ciemoszewska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawa propozycja ;) Pozwolę sobie zauważyć, że coraz lepiej piszesz :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Tym razem odpuszczę sobie historię zakazanej miłości :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jeszcze z twórczością autorki nie miałam styczności, ale może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubię takie książki, szczególnie jesienią, więc może po nią sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Chyba o niej słyszałam, jednak nie sięgałam do tej pory :)

    Pozdrawiam
    Sara's City

    OdpowiedzUsuń
  26. Widziałam kiedyś tą i kolejną część w Empiku i moim zdaniem okładki są świetne, ale przecież nie dla samych okładek książki się kupuje i po przeczytaniu opisu stwierdziłam, że nie mam ochoty na młodzieżówki. I tak jakoś do dzisiaj jeszcze się za te książki nie zabrała. No trudno. Kiedyś na pewno to zrobię.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza- to bardzo motywuje! :)

© SZABLON WYKONAŁA: RONNIE | RC |