środa, 12 kwietnia 2017

#64 "Dwór cierni i róż" Sarah J. Maas

Dziewiętnastoletnia Feyra jest łowczynią – musi polować, by wykarmić i utrzymać rodzinę. Podczas srogiej zimy zapuszcza się w poszukiwaniu zwierzyny coraz dalej, w pobliże muru, który oddziela ludzkie ziemie od Prythian – krainy zamieszkanej przez czarodziejskie istoty. To rasa obdarzonych magią i śmiertelnie niebezpiecznych stworzeń, która przed wiekami panowała nad światem.
Kiedy podczas polowania Feyra zabija ogromnego wilka, nie wie, że tak naprawdę strzela do faerie. Wkrótce w drzwiach jej chaty staje pochodzący z Wysokiego Rodu Tamlin, w postaci złowrogiej bestii, żądając zadośćuczynienia za ten czyn. Feyra musi wybrać – albo zginie w nierównej walce, albo uda się razem z Tamlinem do Prythian i spędzi tam resztę swoich dni.
Pozornie dzieli ich wszystko – wiek, pochodzenie, ale przede wszystkim nienawiść, która przez wieki narosła między ich rasami. Jednak tak naprawdę są do siebie podobni o wiele bardziej, niż im się wydaje. Czy Feyra będzie w stanie pokonać swój strach i uprzedzenia?

W końcu! W końcu udało mi się przeczytać tą książkę, którą odkładałam od niepamiętnych czasów. Jaki to był okropny błąd! Nie wiem jak mogłam wcześniej jej nie czytać, jak mogłam nie wierzyć w dziesiątki zachwyconych blogerów. Z góry założyłam, że skoro to fantasy to mi się nie spodoba i jakie wielkie spotkało mnie rozczarowanie! Aż bark mi słów, na opisanie wrażeń po lekturze. Siadając do napisania tego posta miałam w głowie tysiące słów, ale teraz czuję, że ograniczy się to wszystko do słowa WSPANIAŁA.

Jestem pod ogromnym wrażeniem. Jest to coś cudownego. Już na początku miałam duże oczekiwania względem książki. Podniosłam jej poprzeczkę bardzo wysoko po tylu pozytywnych opiniach, ale opłacało się. Nie zawiodłam się pod żadnym aspektem. Mimo że trochę (bardzo) irytowała mnie postawa rodziny Feyra to całość sprawiła, że zaniemówiłam i cały czas o niej myślę. Starałam się jak mogłam odkładać czytanie jej, żeby dłużej móc żyć z bohaterami, ale nie byłam w stanie. Jak już zabrałam się do lektury, nic nie było w stanie mnie od niej oderwać. Koniec końców książkę pochłonęłam w niecałe trzy dni, a to i tak tylko dlatego, że miałam sporo nauki.

- Nadziei potrzebujemy w równej mierze co chleba i mięsa - wszedł mi w słowo i spojrzał na mnie bystrym wzrokiem, co u niego było rzadkością. - Potrzebujemy nadziei, bo ona daje nam siłę, by trwać.

Romans, przygoda, przyzwoita ilość walki (bo za dużo to nie lubię), intrygi, legendy, magiczne stworzenia- to wszystko połączone było w tak świetną całość, że naprawdę aż brak mi słów! Mogłabym godzinami zachwalać tą książkę, stała się ona moją nową ulubioną ze wszystkich (a przeczytałam ich naprawdę wiele). Nie jedna osoba zdziwiła się, że tak łatwo porzuciłam moje dotychczasowe pozycje numer jeden, ale naprawdę warto! Jeżeli ktokolwiek tak jak ja ciągle odkłada przeczytanie tej historii to proszę skończcie z tym! Nie warto! Jestem pewna, że zakochacie się tak jak ja i wiele innych osób!

- Czy pułapka z liny, którą zaimprowizowałaś w swojej komnacie, była przeznaczona dla mnie?[...]- Czy mógłbyś mnie winić, gdyby istotnie tak było?- Może i przybieram czasem zwierzęcą postać, ale jestem istotą cywilizowaną, Feyro.

Ciągle pisze tylko o tym jaka to wspaniała książka, ale tak naprawdę nie wiecie prawie nic oprócz kilku haseł, dzięki którym to wszystko tak mnie oczarowało. Na pewno Tamlin, świetna postać, w której od razu się zakochałam i nie raz mimo tego całego zamieszania jakie później miało miejsce w książce chciałam być na miejscu Feyra. Jego przyjaciel Lucian również mimo paru wad skradł moje serce i sama nie wiem, którego z panów bym wolała. A to, że byli wojownikami o nienagannych ciałach tylko zachęcało. Feyra też była świetną postacią chociaż trochę miała za dużo szczęścia, ale była to przyzwoita o realna ilość. Nie mogę napisać, że jej nie polubiłam, ale byłam po prostu lekko zazdrosna :D Na pewno autorce udało się świetnie wprowadzić mnie w klimat i mimo że nie lubię fantasy i tego typu postaci, tutaj od razu się zakochałam. A te wszystkie legendy, klątwy i intrygi, które tak wspaniale układały się w całość i nabierały z każdą chwilą sensu po prostu były cudowne! Jeszcze raz muszę napisać brak słów, żeby wyrazić wspaniałość książki! Książka z czystym sumieniem zasługuje na 10/10.

54 komentarze:

  1. Wcześniej sama ją jakoś odkładałam nie wiem dlaczego, bo tyle wspaniałych opinii czytałam. Sama sądziłam, że pomimo tych opinii ksiązka mogłaby mi się nie spodobać, bo nie moje klimaty, ale także się myliłam, bo mi się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale chyba nie aż tak bardzo jak mi :D

      Usuń
    2. No nie :d Podobała mi się, ale nie mogę powiedzieć, że aż tak bardzo bardzo mnie zachwyciła :)

      Usuń
    3. Łamiesz mi serce :D Jak można jej nie pokochać? :D

      Usuń
  2. Tez bylam zazdrosna że Feyra tak trafiła...miedzy takich facetów :D
    Podrugiejstronieokładki

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam wiele pochlebstw o tej książce i widzę, że Ciebie również oczarowała. W takim razie muszę koniecznie ją przeczytać, żeby się przekonać, czy i mnie też zachwyci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To świetne podejście, mam nadzieję, że ciebie również oczaruje :)

      Usuń
  4. trochę zalatuje Igrzyskami Śmierci z tymi polowaniami i utrzymaniem rodziny;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no coś ty, ja w ogóle tego nie porównałam w ten sposób. Nawet mi to na myśl nie przyszło :)

      Usuń
  5. Zaczęłam parę dni temu, teraz jestem gdzieś na początku, znaczy w tej krainie gdzie trafia Feyra xD

    OdpowiedzUsuń
  6. 10/10? Ja tą nudę odłożyłam po 20 stronach :D
    Tzn. mam zamiar dobrnąć dalej, ale u mnie raczej recenzja nie będzie pozytywna. Ola czytała i się też wymęczyła :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No bo na początku mało się działo! Ja tu pisząc recenzje pomyślałam właśnie o Tobie, że ty na pewno ją przeczytałaś i jesteś zachwycona, a tu taki szok :D

      Usuń
  7. Po drugim tomie zmienisz zdanie o Tamlinie i Lucienie - gwarantuję!
    I zauważyłam, że piszesz Freya zamiast Feyra xD
    Dla mnie ta książka to również jest cudo wszechświata! Kocham ją <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ah, rzeczywiście. Piszę na telefonie więc autokorekta żyje swoimi prawami :D I teraz się boję, ale mam nadzieję, że nadal będę stała po stronie Tamlina :)

      Usuń
  8. AAAAA <3 Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że jesteś tak zachwycona tą pozycją! ^.^

    Również pokochałam tę książkę (z początku z lekkim dystansem) i byłam zauroczona światem wykreowanym przez autorkę. Widzę (zgodnie z tym, co jest napisane po prawej stronie), że następną recenzją ma być "Dwór mgieł i furii" i wprost nie mogę się jej doczekać. Skoro teraz Twoje emocje sięgają zenitu, to aż się boję pomyśleć, co to będzie w przypadku drugiej części.
    Genialna recenzja! <3

    Pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, ja też się boję jeszcze się nie zabrałam za drugi tom a już myślę tylko o nim i aż mnie roznosi w środku co mnie spotka :D

      Usuń
  9. Muszę koniecznie przeczytać! Wstyd, bo nie czytałam nic tej autorki, a wszyscy się tak nią zachwycają... Mam nadzieję, że do końca roku przeczytam wszystkie jej książki :)

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Szelest Stron

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też dopiero ostatnio zabrałam się za jej twórczość i z innymi książkami szału nie ma, ale tutaj naprawdę jestem zauroczona :)

      Usuń
  10. A ja właśnie lubię fantasy, więc tym bardziej powinnam przeczytać tę książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziwię się, że jeszcze jej nie czytałaś :)

      Usuń
    2. Za dużo jest fantastyki niestety, trzeba wybierać ;)

      Usuń
    3. To prawda aczkolwiek tyle osób już czytało tę książkę, że byłam pewna, że i ty również :)

      Usuń
  11. Teraz mam jeszcze większą ochotę na zakup tej książki :) Ale kiedy to będzie... Już też bym się chciała przekonać, czy mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam do tej pory pierwszy tom, ale również byłam zachwycona tak jak Ty! Dalej nie sięgnęłam po kontynuację, bo nie chce czekać długo na trzeci tom :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ah, rozumiem twój ból, ale ja nie dałam rady. Musiałam od razu kontynuować :)

      Usuń
  13. Wspaniała książka, to i wspaniała recenzja. Słyszałam już o tej publikacji wiele dobrego. Ale skoro i Ciebie tak zachwyciła, muszę to przeczytać! Uwielbiam intrygi i taką akcję. Myślę, że może mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pewna, że Ci się spodoba, a jak przeczytasz koniecznie daj znać jak wrażenia!

      Usuń
  14. Kocham tę książkę całym serduchem <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak pozytywna recenzja zdecydowanie zachęca do przeczytania tej książki!

    OdpowiedzUsuń
  16. Po takiej recenzji pozostaje mi tylko jedno, koniecznie przeczytać tę książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie czytam książek, jednak ta okladka i opis sa bardzo przekonujące :D

    http://the-fight-for-a-dream.blogspot.com/2017/01/summary-of-2016.html

    OdpowiedzUsuń
  18. aż miło czytać tyle epitetów wynikających z zadowolenia Czytelnika :D Koniecznie muszę przeczytać tę ksiązkę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeszcze nie przeczytałam pierwszego tomu, a już zakupiłam drugi - tak bardzo czuję, że wkręcę się w tę historię. Niedługo robię sobie maraton z tą historią. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem bardzo ciekawa czy tobie spodoba się równie mocno co mi :)

      Usuń
  20. Kocham serię Szklany tron od tej autorki, a Dwór czeka juz grzecznie na półce. Mam nadzieję, że spodoba mi się równie mocno, ale to przecież Sarah, to musi być dobra książka.:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja znam tylko to z jej twórczości, ale już mnie urzekła :)

      Usuń

Witaj!
Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza- to bardzo motywuje! :)

© SZABLON WYKONAŁA: RONNIE | RC |