niedziela, 7 stycznia 2018

#128 "Dziewczyna, która przepadła" Katarzyna Misołek


Tytuł: Dziewczyna, która przepadła
Autor: Katarzyna Misiołek
Tom/seria: ---
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 26 października 2016
Ilość stron: 464
Opis:
Osiem lat pod dachem psychopaty to piekło, z którym porwana przez niezrównoważonego mężczyznę Monika musi się zmierzyć zupełnie sama. Gdzieś ktoś jej szuka, ktoś rozpaczliwie za nią tęskni, ale ona przepadła. Poniżana psychicznie i fizycznie, bezlitośnie odarta z godności i zdegradowana do roli zabawki w rękach zwyrodnialca, kobieta rozpaczliwie walczy o przetrwanie. Tu, gdzie utknęła, nie ma jednak żadnych reguł. Ten, który ją przetrzymuje, jest nieprzewidywalny. Każdy dzień jest walką, każda noc może się okazać ostatnią. Dziewczyna zostaje cudem uwolniona z rąk szaleńca. Ale czy świat, który zastaje po powrocie, jest miejscem, o jakim marzyła? Jak ma odnaleźć się wśród bliskich? Trudno jest marzyć o szczęśliwej przyszłości wśród ludzi, którzy bez żadnych skrupułów żerują na cudzych dramatach. Monika ze wszystkich sił stara się odzyskać uczucie Jakuba, którego przed laty utraciła. Jak długo będzie się czuła tak strasznie zagubiona, zanim zrozumie, że naprawdę wróciła do domu? Czy znajdzie jeszcze swoje miejsce w świecie, który pędzi do przodu nie oglądając się na tych, którzy za nim nie nadążają?


Wiecie, że ja i polskie książki za bardzo się nie lubimy. Próbowałam kilkakrotnie dać im szansę, ale zawsze byłam rozczarowana. Nie wiem od czego to zależy, mam po prostu jakieś uprzedzenie i ciężko mi się przełamać, ale jak widzicie próbuję. Dzisiaj książka, która przede wszystkim zaciekawiła mnie swoim tytułem bo opis poznałam dopiero chwilę przed przeczytaniem. Nie wiem właściwie czego się spodziewałam, ale na pewno nie tego co dostałam.

Wszyscy popełniamy błędy i wszyscy bez wyjątku pragniemy tego, czego nie możemy mieć. Czegoś albo kogoś… Zawsze.

Nigdy w życiu nie pomyślałabym, że polska książka jest w stanie mnie tak zaciekawić. Przez około połowę nie byłam w stanie się oderwać, ale niestety później moje zaciekawienie szybko zniknęło. Ale od początku. Autorka poruszyła dość ciężki temat, napisałabym nawet, że bardzo ciężki. Zawsze podziwiałam osoby, które piszą takie mroczne i przerażające historię i do tej pory nie zmieniam zdania. Z jednej strony myślę, że coś z nimi musi być nie tak, ale z drugiej podziwiam za wyobraźnię bo ja jako czytelnik ledwo mogłam to przełknąć. Nie zrozumcie mnie źle, że tak wciągnął mnie wątek przetrzymywania przez psychopatę. Nie interesują mnie takie rzeczy i wręcz nie lubię o nich słuchać czy czytać, ale na swój sposób było to ciekawe. Cały czas zastanawiałam się kiedy uda jej się uciec i w jaki sposób tego dokona. Miałam tylko żal, że w opisie podano mi to praktycznie na tacy. Siedem lat, więc każda jej wcześniejsza próba ucieczki była skazana na klęskę i ja o tym wiedziałam co było słabym zabiegiem. Jestem pod wrażeniem jak autorka opisała pobyt porwanej u tego człowieka chociaż jej pomysły były momentami po prostu chore. To co ten mężczyzna wyprawiał, może nie było to coś co człowiek może uznać za przeokropne, ale wręcz odrażające, a fakt, że dokonał tego pięćdziesiąlatek wcale nie dodawał 'uroku'. I chociaż niektóre sceny nie były nawet trochę opisane to i tak na samą myśl, że to się stało, było mi słabo. Nie chcę nawet ciągnąć tego wątku porwania bo przypominanie tego nie jest przyjemne, a i tak bardzo mi to zapadło w głowie.

Potwór o twarzy człowieka, człowiek o duszy potwora. Pozornie niczym się niewyróżniający, w środku przegniły jak spróchniała deska.

Kiedy Monika uwalnia się z rąk psychopaty książka wydaje mi się już coraz bardziej nudna. Oczywiście możemy zaobserwować jak dziewczyna próbuje dopasować się do dawnego życia i zobaczyć, że wcale nie jest tak jak od dawna marzyła. I myślę, że w życiu prawdziwym byłoby podobnie, ale szczerze to nie chce nawet myśleć o podobnych sytuacjach. Monika jako bohaterka jest trudna do oceny. Z jednej strony jest mi jej żal, że musiała przejść przez to piekło, ale z drugiej gdyby nie szła wtedy po to co szła nigdy by do tego nie doszło. Niejednokrotnie też dostawała ode mnie minusa za możliwość ucieczki, z której nie skorzystała. Tu z kolei się waham bo sama nie wiem czy z tej akurat drogi ja bym skorzystała czy byłabym w stanie zabić człowieka za własną wolność. Oczywiście mogłaby się tu rozpętać burza opinii i komentarzy, ale przecież nie o to chodzi. Tak jak wspominałam, jest to trudna postać do oceny, ale chyba mimo wszystko jest u mnie bardziej na minusie niż na plusie.

Natura nie ma dla nas litości, a my nie mamy jej dla siebie nawzajem. Powinnyśmy się wspierać, ale wolimy ze sobą walczyć.

Jestem dalej w lekkim szoku i nie wiem jak ocenić tę książkę. Z jednej strony chciałabym dać maksa bo wiem, że autorka naprawdę się spisałs i wykonała kawał dobrej roboty. Z drugiej jednak strony uważam, że ten czas kiedy Monika wróciła do domu za długo się odwlekał. Mimo wszystko nie żałuję, że sięgnęłam, a książka trochę przywróciła mi wiarę w naszych pisarzy i myślę, że pomalutku dalej będę dawała im szansę. Wam natomiast książkę polecam bo jest naprawdę dobra, ale jeżeli nie czujecie się na siłach i nie lubicie takich dramatycznych historii to nie sięgające. Mi na pewno długo pozostanie w pamięci.

Moja ocena:
8/10 (bardzo dobra)

44 komentarze:

  1. Tematyka ciekawa, ale boję się, że irytowałyby mnie pewne momenty, np. te stracone możliwości ucieczki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie,że Ci się podobała.Sięgnę po nią w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam książkę w domu, odlozylam ja na kiedys, ale mnie nią zaciekawilas :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. czytałam książkę tej autorki, na pewno była Julia w tytule, strasznie mnie zmęczył styl tej pani, więc więcej po jej książki nie zamierzam sięgać:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię trudne historie zapsdajace w pamięć. Na pewno sięgnę po tę książkę.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja natomiast bardzo lubię czytać o porwaniach, przetrzymywaniach, dlatego zaintrygowałaś mnie tym tytułem. Szkoda tylko, że jak wspomniałaś, wiadomo z opisu kiedy bohaterka się uwolni, bo to wiadomo, że każda próba ucieczki będzie daremna. Mimo to zapisuję sobie tę książkę i jak będę mała okazję, to przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że mimo tego minusu książka Ci się spodoba :)

      Usuń
  7. Jeśli polecasz to może dam się namówić w wolnym czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio naprawdę zaniedbałam rodzimą literaturę, choć naprawdę za nią przepadam. Pomimo minusu, o którym wspominasz, chciałabym dać tej powieści szansę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie jestem całkiem pewna co do niej, ale chętnie po nią sięgnę ;]
    Pozdrawiam,
    See You Soon :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę więcej czytać w tym roku...

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy w życiu nie pomyślałabym, że polska książka jest w stanie mnie tak zaciekawić. - boli mnie takie podejście :( Ja kocham polskich autorów. Choć to akurat nie moja tematyka, więc po tę autorkę nie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tematyka wydaje sie byc wazna, wrecz straszna ale wazna. Osttanio czytalam dosc sporo takich traumatycznych wiec chyba sobie dopuszcze ale gdzies zapisze na przyszlsoc :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Książkę chciałabym przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  14. Tego mi trzeba! Ja nie bardzo lubię się z polskimi autorami, za co się nie zabiorę okazuje się gniotem - mam nadzieję że po tej książce zmienię zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ta książka przekonała i mam coraz większą ochotę na polskie książki więc i Ty spróbuj :)

      Usuń
  15. Tytuł sobie zapiszę, bo książka wydaje się być ciekawa. Na razie sobie ją odpuszczę, ale w przyszłości chętnie przeczytam :))
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
    http://happy1forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Słyszałam o niej jakiś czas temu i mnie zachęciła, ale szczerze mówiąc jakoś o niej zapomniałam. Ale tym razem będę miała na uwadze! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. W wolnej chwili sięgnę po tę książkę :) wygląda na wartą uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  18. Zainteresowałaś mnie ;)
    Pozdrawiam, Alice

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo niecodzienna tematyka ;) zainteresowałaś mnie tym tytułem :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Opis jest bardzo interesujący, ale musiałabym się mocno zebrać w sobie, żeby tą książkę przeczytać. Kiedyś może spróbuję, bo brzmi dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam tą książkę w planach od dawna :) Może w końcu w tym roku uda mi się ją przeczytać. Twoja recenzja na pewno zachęca żeby to zrobić prędzej niż później :D

    Ps. Przeniosłam bloga na platformę Wordpress.com, dlatego znaleźć mnie można teraz pod nowym adresem ��

    OdpowiedzUsuń
  22. Choć podniesiony w książce temat brzmi całkiem interesująco, to niekoniecznie myślę, że jest to książka dla mnie.

    Pozdrawiam serdecznie, cass z cozy universe

    OdpowiedzUsuń

Witaj!
Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza- to bardzo motywuje! :)

© SZABLON WYKONAŁA: RONNIE | RC |