Hej wszystkim!
Ostatnio niestety brakuje mi czasu co skutkuje tym, że nie jestem w stanie za dużo czytać. Mam nadzieję, że teraz gdy będzie trochę więcej wolnego uda mi się to wszystko nadrobić a dzisiaj zapraszam na drugi tom Odcień fioletu.
Po zamienieniu się ukochanego w cień, Aura nie może się pozbierać. Jest załamana i nie udziela się towarzystko. Kiedy w końcu udaje jej się dojść do siebie Logan powraca jako duch a to co niemożliwe na krótki czas staje się możliwe. Czy Aura pomoże byłemu chłopakowi przejść na drugą stronę? Czy odkryje tajemnice, które przez całe życie ukrywała jej matka?
Ta część z jednej strony podobała mi się o wiele bardziej a z drugiej o wiele mniej. Czy to w ogóle możliwe? Aura, główna bohaterka była w tym tomie po prostu okropna. Kochała Logana, chłopaka, który umarł w dniu swoich urodzin i nie potrafiła pożegnać się z jego duchem. Jednocześnie zakochała się w Zacharym, o którym możecie przeczytać w recenzji poprzedniej części. Mało tego, uwaga uwaga całowała się z bratem Logana. Jej niezdecydowanie było okropne i nie umiem nawet wyobrazić sobie takiej sytuacji w życiu realnym. Z tego powodu książka bardzo mnie do siebie zraziła i każda poważna myśl Aury automatycznie była dla mnie śmieszna kiedy przypominałam sobie jej 'podboje' miłosne.
Z drugiej strony w tej części mamy wiele tajemnic i pojawia się ciekawa akcja. Pod tym względem nie mogę niczego zarzucić, przynajmniej nie wiele a to co bym chciała nie jest możliwe bo będzie to spojler na dużą skalę. Ta część podobała mi się również bardziej ponieważ pojawia się tu wątek dziewczyny, która próbuje 'dorwać' chłopaka za wszelką cenę, nie patrząc na konsekwencje. Jej sposoby na 'przypadkowe' zrobienie Aurze przykrości były naprawdę ciekawe mimo że nie jest to pierwsza przeze mnie przeczytana książka z takim wątkiem.
Chciałabym tutaj napisać jeszcze trochę o Zacharym, chłopaku, który poczuł coś do Aury już w pierwszej części. Na początku uważałam, że jest słodki. Czekał na ukochaną gdy ta była w żałobie i nie urządzał jej scen gdy wahała się między nim a duchem Logana. Chociaż ja na jego miejscu pewnie chciałabym wiedzieć na czym stoję. Niestety w połowie historii jego postać zmieniła się diametralnie na jego niekorzyść. Powiedział Aurze, że chce z nią być, właściwie to tak jakby byli parą (to nie spojler) jednak on w tym czasie spotykał się z ową dziewczyną, która chciała go 'dopaść'. Najgorsze jest to, że on nie widział w tym żadnego problemu... Ahh musielibyście sami przeczytać, żeby wiedzieć o co mi chodzi i mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto podzieli moje zdanie w tej kwestii.
Podsumowując uważam, że książka nie była najgorsza jednak na pewno nie najlepsza mimo to nie żałuję czasu, który spędziłam na czytanie dwóch części. Niestety a może i stety 3 tom nie jest jeszcze przetłumaczony na polski więc chwilowo mogę odsapnąć od Aury i jej problemów.
Czytaj dalej »
Ostatnio niestety brakuje mi czasu co skutkuje tym, że nie jestem w stanie za dużo czytać. Mam nadzieję, że teraz gdy będzie trochę więcej wolnego uda mi się to wszystko nadrobić a dzisiaj zapraszam na drugi tom Odcień fioletu.
Niebezpieczna i seksowna historia dziewczyny rozdartej pomiędzy dwoma chłopakami: żywym i martwym – poznanej w Odcieniu fioletu
Szesnaście lat temu nastąpiła Przemiana. Każdy, kto urodził się po niej, widzi i słyszy duchy.
Jak Aura. Teraz dzięki temu darowi wciąż może być z Loganem – słodkim Loganem, który skradł jej serce, który śpiewał dla niej piosenki i który umarł w dniu swoich urodzin…
Logan zniknął. Aura rozpaczliwie pragnie, by powrócił jako duch. I wciąż go wspomina: Logana, który mówi, że wszystkim, czego pragnie, jest ona. Logana, którego fi oletowy blask oświetla jej nagą skórę… Lecz potem nadchodzą gorsze wspomnienia. Logan zazdrosny o jej przyjaźń z Zacharym. Logan wściekły, kiedy z nim zerwała. Logan przemieniający się w cień…
Czy ta przemiana będzie drogą w jedną stronę – do piekła?
Szesnaście lat temu nastąpiła Przemiana. Każdy, kto urodził się po niej, widzi i słyszy duchy.
Jak Aura. Teraz dzięki temu darowi wciąż może być z Loganem – słodkim Loganem, który skradł jej serce, który śpiewał dla niej piosenki i który umarł w dniu swoich urodzin…
Logan zniknął. Aura rozpaczliwie pragnie, by powrócił jako duch. I wciąż go wspomina: Logana, który mówi, że wszystkim, czego pragnie, jest ona. Logana, którego fi oletowy blask oświetla jej nagą skórę… Lecz potem nadchodzą gorsze wspomnienia. Logan zazdrosny o jej przyjaźń z Zacharym. Logan wściekły, kiedy z nim zerwała. Logan przemieniający się w cień…
Czy ta przemiana będzie drogą w jedną stronę – do piekła?
Ta część z jednej strony podobała mi się o wiele bardziej a z drugiej o wiele mniej. Czy to w ogóle możliwe? Aura, główna bohaterka była w tym tomie po prostu okropna. Kochała Logana, chłopaka, który umarł w dniu swoich urodzin i nie potrafiła pożegnać się z jego duchem. Jednocześnie zakochała się w Zacharym, o którym możecie przeczytać w recenzji poprzedniej części. Mało tego, uwaga uwaga całowała się z bratem Logana. Jej niezdecydowanie było okropne i nie umiem nawet wyobrazić sobie takiej sytuacji w życiu realnym. Z tego powodu książka bardzo mnie do siebie zraziła i każda poważna myśl Aury automatycznie była dla mnie śmieszna kiedy przypominałam sobie jej 'podboje' miłosne.
Z drugiej strony w tej części mamy wiele tajemnic i pojawia się ciekawa akcja. Pod tym względem nie mogę niczego zarzucić, przynajmniej nie wiele a to co bym chciała nie jest możliwe bo będzie to spojler na dużą skalę. Ta część podobała mi się również bardziej ponieważ pojawia się tu wątek dziewczyny, która próbuje 'dorwać' chłopaka za wszelką cenę, nie patrząc na konsekwencje. Jej sposoby na 'przypadkowe' zrobienie Aurze przykrości były naprawdę ciekawe mimo że nie jest to pierwsza przeze mnie przeczytana książka z takim wątkiem.
Chciałabym tutaj napisać jeszcze trochę o Zacharym, chłopaku, który poczuł coś do Aury już w pierwszej części. Na początku uważałam, że jest słodki. Czekał na ukochaną gdy ta była w żałobie i nie urządzał jej scen gdy wahała się między nim a duchem Logana. Chociaż ja na jego miejscu pewnie chciałabym wiedzieć na czym stoję. Niestety w połowie historii jego postać zmieniła się diametralnie na jego niekorzyść. Powiedział Aurze, że chce z nią być, właściwie to tak jakby byli parą (to nie spojler) jednak on w tym czasie spotykał się z ową dziewczyną, która chciała go 'dopaść'. Najgorsze jest to, że on nie widział w tym żadnego problemu... Ahh musielibyście sami przeczytać, żeby wiedzieć o co mi chodzi i mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto podzieli moje zdanie w tej kwestii.
Podsumowując uważam, że książka nie była najgorsza jednak na pewno nie najlepsza mimo to nie żałuję czasu, który spędziłam na czytanie dwóch części. Niestety a może i stety 3 tom nie jest jeszcze przetłumaczony na polski więc chwilowo mogę odsapnąć od Aury i jej problemów.