Ostatnio bardzo kreatywnie zaczęłam post, ale coś czuję, że tym razem wcale nie będzie lepiej. Niestety ostatnio nie mam za dużo czasu niby ferie, a jednak mało kiedy mam chwilę dla siebie. Czytać książek też nie mam kiedy, te posty są już od dawna przygotowane. Lalka mega mnie dobija, ale jakoś muszę przez nią przebrnąć. W końcu nie mam wyjścia. O proszę jednak coś tam napisałam, ale przecież nie to jest ważne. Ważne, że coś się pojawiło, a tym czymś jest kolejny raz recenzja. Zapraszam ☺
Od śmierci mamy Charlie Reynolds przebywa głównie w męskim towarzystwie - ma trzech starszych braci i sąsiada, honorowego członka rodziny. Jest zdeklarowaną chłopczycą i woli grać z kumplami w kosza, niż bawić się w jakieś gierki i flirty. Jednak gdy musi sama zarobić na kolejny ze swoich mandatów za przekroczenie prędkości, nagle ląduje w butiku z eleganckimi ubraniami. I tam nie pozostaje jej nic innego, jak zachowywać się o wiele bardziej kobieco niż do tej pory. Co sprawia, że zaczyna się nią interesować pewien przystojny chłopak…
Wszystkie stresy Charlie odreagowuje wieczorami, gadając przez płot z Bradenem, sąsiadem i przyszywanym czwartym bratem, który zna ją lepiej niż ktokolwiek. Ale nawet się nie domyśla, że Charlie kryje pewną tajemnicę: jest w nim zakochana. I za żadne skarby mu tego nie zdradzi, bo nie chce go stracić.
Od bardzo, bardzo dawna odkładałam książki tej autorki. Zaczęło się od "szału" na Chłopak na zastępstwo, a potem coraz więcej osób pisało o tej historii. Sama nie wiem dlaczego ciągle je przekładałam, ale powiedziałam sobie stop i w końcu udało mi się to nadrobić. Chyba jeszcze nie wiem czy jestem zadowolona. Styl autorki nie przypadł mi jakoś mocno do gustu, ale nie był też zły. Cała ta historia Charles i Brandena była w porządku, ale nie na tyle, aby długo o niej pamiętać.
Pierwsza wada: zachowanie Charles. Chodzi mi tutaj o to, że była to typowa chłopaczara. I wcale nie mam na myśli, że się nie malowała i lubiła sportowe ciuchy. To, że ciągle grała z innymi chłopakami w różne dyscypliny sportowe też nie było złe, ale nie podobało mi się, że posługiwała się typowo męskim językiem i uczestniczyła w męskich zakładach. Oczywiście każdy może mieć inne zdanie, ale jako, że to moja recenzja to warto zaznaczyć iż ja nie byłam zadowolona.
Minus numer dwa: brak opisów Bradena. Nie mam pojęcia może nie zwróciłam na nie uwagi, ale mam wrażenie, że od samego początku jeden z głównych bohaterów nie był opisany. Owszem kolor oczu i włosów poznałam, ale liczyłam na dużo więcej. Chociaż nie był to typowy romans to brakowało mi tego. Właściwie to musicie wiedzieć, że tak naprawdę głównym wątkiem wcale nie była ich miłość. W sumie to sama nie wiem co było głównym wątkiem bo o ich zauroczeniu mało czasu jest poświęconego w książce.
Minusy, minusy więc czas na jakiś plus. Plusem na pewno będzie fakt, że przez całą książkę towarzyszył mi błogi nastrój. Wszystko mogłam sobie bardzo dobrze wyobrazić i wczuć się w życie ich rodziny. Kolejną zaletą są dla mnie rodzinne relacje. Jedna siostra i trzech braci. Właściwie czterech, ale sami musielibyście dowiedzieć się o co mi chodzi. Według mnie urocza była ich nie nadopiekuńczość, a zwykła braterska troska.
Podsumować trochę trzeba te moje chaotyczne zdania. Jestem bardzo zadowolona z przeczytania książki mimo iż nie było wielkiego wow i wątpię, żebym długo o niej pamiętała. Na pewno sięgnę jeszcze po inne historie autorki i jestem ciekawa Waszych zdań na temat książki.
Ksiazka nie wzbudza mojego zainteresowania.
OdpowiedzUsuńLalka - współczuję!
Ja sobie też współczuję.
Usuńnie wiem czy to ksiażka dla mnie
OdpowiedzUsuńWarto się przekonać :)
UsuńCzytałam Chłopaka na zastępstwo i jestem bardzo ciekawa tej :D
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Ja niedługo zabieram się za tamtą :)
UsuńJa mam teraz dużo nauki, to też nie mam kiedy czytać. :| Nie czytałam jeszcze tej książki, ale kiedyś się skuszę. Chłopak na zastępstwo mi się podobała, więc jestem ciekawa i tej. :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że i ta ci się w takim razie spodoba :)
UsuńMi się czytało Chłopaka z sąsiedztwa przyjemnie, taka lekka lektura na jeden wieczór, ale przyznam, że lepszy wydał mi się jednak Chłopak na zastępstwo. A teraz zacieram łapki na P.S. I like you. ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie mam porównania :)
UsuńMam tę książkę u siebie na półce i jak tylko uporam się z innymi lekturami, to na pewno do niej zajrzę.
OdpowiedzUsuńCiekawe czy ci się spodoba ;)
UsuńTa nieszczęsna "Lalka". Mi wyjątkowo dobrze się ją czytało. W porównaniu do "Nad Niemnem" pochłonęłam ją w ekspresowym tempie ;)
OdpowiedzUsuńCo do książek pani West, to jestem ich fanką. Nie jest to nic genialnego, ale na odstresowanie są idealne. Takie lekkie, proste i przyjemne :)
Pozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Na razie przeczytałam tylko jedną, ale w zupełności się zgadzam :)
UsuńKocham książki tej autorki. Polecam P.S. I like you ;)
OdpowiedzUsuńMam zamiar jak najszybciej ją przeczytać :)
UsuńJestem coraz bardziej przekonana do tek książki.😊
OdpowiedzUsuńTo dobrze :)
UsuńWidziałam parę recenzji tej książki i cały czas mnie one zachęcają, więc po książkę na pewno sięgnę w najbliższym czasie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się spodoba :)
UsuńRaczej nie moje klimaty ;)
OdpowiedzUsuńCzasami warto dać szansę czemuś nowemu :)
UsuńTo ja zaufam Twojej opinii i przeczytam :)
UsuńMam nadzieję, że się nie zawiedziesz :)
Usuńzwykle gustuję w innym gatunku literackim, ale kto wie, może kiedyś na "odstresowanie" się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze :)
UsuńLalka była świetna! Nawet omawiałam ją na swojej maturze ustnej :D Co zaś się tyczy książki recenzowanej wydaje mi się, że to lekko nie moje klimaty. Nie czuję żeby fabuła mnie zainteresowała, ale fajnie że tobie sie podobało. To najważniejsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kejt_Pe
Racja :)
UsuńMYślę, że bym polubił
OdpowiedzUsuńTo ciekawe ;)
Usuńtaka jakaś na razie nie;p
OdpowiedzUsuńSzkoda :P
UsuńBardzo lubię twórczość autorki. Jej książki są niesamowicie sympatyczne :)
OdpowiedzUsuńJak narazie po tej jednej zdecydowanie się zgadzam :)
UsuńCzytałam i bardzo mi się podobała ta pozycja. Lekka, przyjemna z wciągającą fabułą. Ja osobiście polecam każdemu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
http://happy1forever.blogspot.com/
Zgadzam się z twoją opinią ;)
UsuńMuszę wreszcie przeczytać jakąś książkę tej autorki. Dawno nie miałam w rękach takiego typowego New Adult.
OdpowiedzUsuńWarto na odstresowanie :)
UsuńNie czytałam tej książki i w sumie mam mieszane uczucia. Wydaje mi się, że to zachowanie typu męski język i zakłady, także nie przypadłyby mi do gustu. Także muszę się jeszcze zastanowić, czy sięgnę po tę książkę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
http://princessdooomiii.blogspot.com
To był minus jak dla mnie, ale całość wszystko wynagradza :)
UsuńKsiążka przypadła mi do gustu, chociaż masz rację - obyło się bez wielkiego "wow". Jest taka naturalna, lekka i niezobowiązująca. Warto przeczytać, jednak nie trzeba usilnie o nią zabiegać.
OdpowiedzUsuńNatalia tego typu książek nie czytam zbyt chętnie, ale muszę Ci powiedzieć że Lalkę przeczytałam dwa razy i byłam nią szczerze zauroczona! Trzeba się tylko wczuć w klimat :D
OdpowiedzUsuńJa przeczytałam pierwszy tom i no cóż.. Nie wiem za bardzo o czym jest nieraz :D
UsuńMoże się na nią skuszę ;p Bardzo dobrze napisany post. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Mnie ta książka nie przekonała ...
OdpowiedzUsuńSzkoda.
UsuńNie znajduję się w grupie docelowej tej książki, a z tego co przeczytałam w wyrażonej opinii, pewnie drażniłaby mnie jej lektura.
OdpowiedzUsuńSzkoda, może kiedyś zmienisz zdanie.
UsuńKsiążka za bardzo nie przekonuje mnie do przeczytania, może nie ten gatunek ;/
OdpowiedzUsuńNo trudno, nic na siłę.
UsuńJa raczej nie czytam książek w tego typu klimatach, także raczej sobie podaruję. Chociaż gdybym miała wybierać i tak wolałabym tę niż "Lalkę" ;p
OdpowiedzUsuńKto by nie wolał? :)
Usuńmoże być ciekawa ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Trzeba się przekonać :)
UsuńMam wielką ochotę na książki tej autorki :)
OdpowiedzUsuńonlybooks-jdb.blogspot.com
Wcale ci się nie dziwię ;)
UsuńNawet mimo tego, że książka ma jednak jakieś plusy, to i tak nie jestem nią zainteresowana :D
OdpowiedzUsuńNo trudno się mówi :D
UsuńRaczej nie sięgnęłabym po tę pozycję, lubię kiedy książki robią wielkie WOW! :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię, ale czasami tak dla odstresowania się lubię i takie :)
UsuńChętnie ją przeczytam, jednak nie mam obecnie parcia na szkło aby zrobić to już, teraz natychmiast.
OdpowiedzUsuńWażne, że kiedyś tam planujesz ;)
UsuńBrzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńFensidix
I jest ciekawa :)
UsuńTa książka mi się spodobała jako jedyna z twórczości West. Była przyjemna.
OdpowiedzUsuńJa czytałam na razie tylko tą jej książkę, ale mam nadzieję, że każda mi się spodoba.
UsuńJa czytałam Lalkę aż dwa tygodnie, ponieważ nie byłam w stanie przez nią przebrnąć - coś strasznego! Współczuje!
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam w planach, jednak nie jest moim "must read" na ten rok :)
Jestem pewna, że i ja będę męczyła się z Lalka przez dwa tygodnie.
UsuńKsiązka bardzo dla mnie! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs, w którym do wygrania box pełen słodkości prosto z Japonii :)
melodylaniella.blogspot.com
W takim razie musisz przeczytać :)
UsuńA ja Lalkę bardzo lubiłam, była to jedna z książek, które najlepiej zapamiętałam z całego liceum :)
OdpowiedzUsuńNo u mnie chyba tak nie będzie :D
UsuńNie wiem czy to opowieść dla mnie, nie lubię tego typu historii :) Prawdę powiedziawszy już chyba wolałabym Lalkę :D chodź i tak w temacie lektur preferuję filmy. Jestem kinomaniakiem :D od dziecka.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
Filmy też fajne, ale książki zdecydowanie lepsze ;)
UsuńTa książka średnio mnie ciekawi, ale za to od dłuższego czasu mam dużą ochotę na Chłopak na zastępstwo :D Ta książka strasznie zaciekawiła mnie fabułą, mimo, że banalną to może być ciekawie :D Za tę książkę raczej na razie zabierać się nie chcę, ale jeśli spodoba mi się Chłopak na zastępstwo to kto wie :D Czy tylko mnie wnerwia to ile tytułów książek zaczyna się teraz na słowo "Chłopak..." "Chłopak, który..."? To już zaczyna się robić wnerwiające :/ Chyba napiszę petycję, żeby nie krzywdzić kolejnych książek takimi tytułami...podpiszesz? xDDD
OdpowiedzUsuńBuziole :*
pomiedzy-wersami.blogspot.com
Mi tam nie przeszkadzają te nazwy :P
UsuńKsiążka wciąż na mojej liście do przeczytania. Pasuje mi fakt, że panuje w niej błogi nastrój ;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie współczuję Lalki! :(
Na szczęście już po Lalce :D
UsuńUWIELBIAM KSIĄŻKI TEJ AUTORKI ! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie: http://roxyolsen.blogspot.com/
To tak jak ja :)
UsuńKsiążka jest fajna dla młodziezy :) będąc nieco starszym ma się już inną perspektywę :)
OdpowiedzUsuńMoże i tak :)
UsuńOoooo nieeee, ksiązka kompletnie nie dla mnie, podziękuję :D
OdpowiedzUsuńSzkoda.
UsuńCzytałam tylko jedną książkę tej autorki i pamiętam, że przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńChciałabym kiedyś przeczytać i tę, ale jak na razie brak mi na to czasu:(
Szkoła przytłacza z każdym tygodniem coraz bardziej.
Pozdrawiam! :)
napolceiwsercu.blogspot.com
Zgadzam się :)
UsuńNominowałam Cię do LBA--->https://justboooks.blogspot.com/2017/01/lba-nr-7.html ;)
OdpowiedzUsuńPostaram się odpowiedzieć :)
Usuń