Tytuł: Dręczyciel
Autor: Penolope Douglas
Tom/seria: Fall Away (tom 1)
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 15 lutego 2017
Ilość stron: 305
Opis:
Tate i Jared znali się od dzieciństwa. Łączyła ich przyjaźń, byli sobie bliscy. Wszystko się zmieniło, gdy oboje mieli czternaście lat. Z dnia na dzień Jared zaczął dręczyć Tate — bez wyraźnego powodu. Upokarzał ją, poniżał, robił wszystko, aby zrujnować jej życie. Im bardziej Tate schodziła mu z drogi, tym bardziej sadystycznie ją prześladował. Wreszcie Tate uciekła na rok do Paryża. To ją odmieniło: przestała być przerażoną, zaszczutą dziewczynką, stała się młodą, pewną swojej wartości kobietą. Stała się silna, bardzo silna i zdecydowana. I postanowiła, że nie pozwoli więcej się dręczyć. Wreszcie była gotowa podnieść głowę i nie cofać się przed swoim prześladowcą. Wiedziała, że nie będzie łatwo. Gdy przyjaciel staje się wrogiem, ma ogromną przewagę. Zna wszystkie sekrety, lęki, myśli swojej ofiary i wie, co zaboli najmocniej.
Dlaczego Jared stał się prześladowcą Tate? Jakie tajemnice skrywa? Możesz się tylko domyślać mrocznej przeszłości i niezagojonych ran, tych przerażających zdarzeń, które wszystko skomplikowały...
Jaki groźny tytuł, co to musi być za kryminał!
Spokojnie, co się okazało? To wcale nie jest kryminał, a zwykła młodzieżówka! Kompletnie się tego nie spodziewałam bo nie zapoznałam się z opisem, a opinie innych wyleciały mi z głowy. Szokiem dla mnie był fakt, że była to typowa książka dla młodzieży, która mimo oryginalnego wątku dręczenia nie miała w sobie nic szczególnego, wręcz przeciwnie. Wrócę do wątku dręczenia, który był nawet ciekawy, ale do czasu gdyż z każdą kolejną stroną zdawałam sobie sprawę jak banalna i przewidywalna jest ta historia. A najgorsze było to, że jest to typ: wymyślam dramaty na każdym kroku, żeby coś się działo. Koszmar!
Wczoraj Cię nienawidziłem, dzisiaj Cię kocham
No proszę Was, czy tylko ja nie cierpię takich postaci? Dręczy ją tyle czasu, a ona i tak coś do niego czuje i chce z nim być. A on sam nie może się zdecydować czy dalej ją nękać czy może już podrywać. Ale, ale skoro już Cię kocham, to robię to tak, że nikt nie ma prawa się do Ciebie zbliżyć bo inaczej go pobije! A ja kocham Cię równie mocno i też pokażę dziewczynom gdzie ich miejsce jeśli tylko na Ciebie spojrzą! PROSZĘ, NIE MOGĘ CZEGOŚ TAKIEGO CZYTAĆ. Aż mnie skręca w środku. Kto jeszcze wymyśla takie banalne historie?
Czuję mało realności w tym świecie
Niestety bywa tak, że jeżeli historia opisana jest tak kosmicznie to nie da się z nią utożsamić i wciągnąć, przynajmniej w moim przypadku. Tutaj mieliśmy sytuację gdy nastoletnia bohaterka (prawie dorosła) najpierw wylatuje na rok za granicę, a później mieszka sama w domu. Niby nic? No wybaczcie, ja rzadko kiedy spotykam się z tym, że rodzic jest na to taki chętny. A Jared? A co tam, mama jeździ do mężczyzny, a ty rób co chwila imprezy w naszym domu, będzie fajnie. Niestety pod tym kątem totalna klapa i kompletnie nie zżyłam się z bohaterami. Nawet podczas tych dramatycznych sytuacji mało ruszał mnie ich los.
Podsumowując
Z tego co widzę same wady. Przyznam szczerze, że sama nie wiem jakie mam zdanie o tej książce. Może nie jest to historia jakich wiele, ale wiem, że długo pamiętać o niej nie będę. Bohaterowie mnie denerwowali, chociaż też nie tak, żebym chciała skończyć czytać. Na swój sposób autorka nawet mnie zaciekawiła, ale myślę, że to to iż rzadko kiedy spotykam się z wątkiem tak jawnego dręczenia wśród nastolatków. Nie sądzę mimo to, żeby była to historia jakaś niezmiernie dobra i warta przeczytania. Ot, zwykła przewidywalna i banalna.
Moja ocena: 5/10 (dobra)
Widzę, że lektura wywołała w Tobie dość ambiwalentne uczucia...
OdpowiedzUsuńTo prawda.
UsuńFabuła wydawała się interesująca, ale skoro książka nie powala to chyba sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńJest wiele lepszych :)
Usuńoj widzę że raczej szkoda czasu
OdpowiedzUsuńJeżeli lubisz przeciętniaki to czy ja wiem :P
UsuńWidzę, że znowu mocno różnimy się opinią :) To w książkach jest dobre, że jedna treść wywołuje lawinę skrajnie odmiennych zdań. Mi ta historia bardzo się podobała. Ale logicznie wytłumaczyłaś swoje niezadowolenie i bardzo to doceniam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuńtaki średniaczek;)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńTo chyba podaruje sobie tą książkę...
OdpowiedzUsuńTo przeciętniak, więc jak uważasz :)
UsuńRzeczywiście - po tytule można wnosić, że to poważny thriller, kryminał, a tu takie zaskoczenie.. Szkoda, że trochę Cię rozczarowała, ale najważniejsze, że nie była tak totalnie kiepska :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńJa się trochę rozczarowałam tymi tajemnicami Jareda, oczekiwałam czegoś innego. Ale ogólnie książka mi się podobała, dla mnie była idealna na takie leniwe popołudnie. :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście te jego tajemnice mogłyby być lepsze, ale ogólnie książka nie była zła :)
UsuńOpis brzmi świetnie szkoda, że autorka nie zdecydowała się na kryminał :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://ann-books.blogspot.com/
Dla mnie nawet to chyba lepiej ;)
UsuńCzytałam dawno temu, myślałam, że będzie lepsza...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ♥
Czyli mamy podobne zdanie.
UsuńCzytałam ją po angielsku dość dawno temu i na szczęście nie nastawiałam się na kryminał. Spodziewałam się młodzieżówki i to dostałam. Pewnie dlatego mi się spodobała. Dobrze mi się ją czytało i mocno się w ciągnęłam w tę całą historię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Rozumiem, każdy ma prawo do własnego zdania :)
Usuńpo tytule również spodziewałam się kryminału :P szkoda, że jednak to inny gatunek i w sumie wypada dość słabo
OdpowiedzUsuńWypada słabo, ale czasami naprawdę byłam zainteresowana. Trudno ocenić jednoznacznie.
UsuńSpodziewałam się większego efektu ,,wow'', a tymczasem widzę, że szału nie ma. Zatem odłożę sobie czytanie tej książki na dalekie ,,potem''.
OdpowiedzUsuńMoże Tobie się jednak spodoba :)
UsuńRaczej nie dla mnie. Ten wątek miłosny przeraża.
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńJuż sam wątek dręczenia mnie zniechęca ;) Masakra, ale to musi być słabe.
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem, zależy kto co lubi ;)
UsuńSzkoda, że się rozczarowałaś. Myślę, że mimo wszystko dam jej szansę :)
OdpowiedzUsuńJestem zatem ciekawa jakie będą Twoje wrażenia :)
Usuńraczej nie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńPo przeczytaniu Twojej opinii dochodzę do wniosku, że powyższy tytuł nie jest wart poświęconego czasu. Przecież istnieje długa lista wartościowych książek, które zasługują na przeczytanie.
OdpowiedzUsuńTo prawda ;)
UsuńO matko! Nienawidzę tej książki!
OdpowiedzUsuńZwykle lubię relacje oparte na "kto się czubi, ten się lubi", ale to było psychiczne! I bzdurne! A potem jeszcze ta wielka miłość... Nie, nie mam zrozumienia dla tej książki.
Pozdrawiam
Babskie Czytanki
A ja wcale Ci się nie dziwię!
UsuńTaka sobie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda ;)
UsuńJuż w opisie książki mi coś poprawę mówiąc nie pasowało:)
UsuńCzasami tak bywa :)
UsuńJuż przez samą okładkę bym po nią nie sięgnęła (tak, wiem... :P ). Fabuła też średnio interesująca dlatego mówię: NIE!
OdpowiedzUsuńTurkusowa Sowa
Rozumiem :)
UsuńMi się podobała :P Dla każdego, coś innego :)
OdpowiedzUsuńKażdy ma prawo do własnego zdania ;)
UsuńMieszane odczucia masz, zatem na razie nie będę się na tę książkę nastawiać.
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Oj nie patrzyłabym na to bo ja ostatnio tylko takie zdania mam ;)
UsuńDlatego jej nie skreśliłam, a jedynie odsunęłam przygodę w czasie. :)
UsuńRozumiem :)
UsuńJak sama wpadnie w ręce nie będę jej odrzucać. ;)
Usuń;)
Usuń